10 najczęstszych błędów gracza zakładów bukmacherskich

Ocena 3.71/93 głosy
10 najczęstszych błędów gracza zakładów bukmacherskich

Każdy typer popełnia błędy. Czasem nie jest nawet świadomy, że obrana przez niego taktyka to najprostsza droga do utraty pieniędzy. Jakie są główne grzechy graczy?

Wśród typerów zakładów bukmacherskich można wyróżnić kilka rodzajów graczy. Pierwsi aktywnie stawiają zakłady jedynie przy okazji dużych, medialnych imprez sportowych, takich jak mistrzostwa świata w piłce nożnej, Turniej Czterech Skoczni w skokach narciarskich czy mistrzostwa Europy w siatkówce. Osoby te nie posiadają dużej wiedzy ani ze sportu, ani z obszaru zakładów bukmacherskich.

Zakłady typują głównie dla rozrywki (podświadomie lub świadomie), by podkręcić temperaturę oglądanego meczu, stawiając na drużynę, której kibicują, a ewentualny zysk jest dla nich sprawą drugorzędną.

  1. 1. Marzenia o wielkich wygranych
  2. 2. Taśmy
  3. 3. Typowanie faworytów
  4. 4. Wybieranie niskich kursów
  5. 5. Porywczość
  6. 6. Brak wiedzy
  7. 7. Włączone emocje
  8. 8. Chybił (nie)trafił
  9. 9. Gorąca głowa
  10. 10. Brak planu
  11. Podsumowanie

Drudzy, tzw. lokalni eksperci, to osoby, które od lat interesują się sportem. Liczą na to, że swoją teoretyczną wiedzę o sporcie mogą w zakładach zamienić na pieniądze.

Trzeci z kolei uważają bukmacherkę za grę szczęścia, więc podobnie jak na automatach czy w grach kasynowych stawiają zakłady sportowe na chybił trafił, bez analitycznego przygotowania. Ostatnia grupa to zawodowi profesjonalni gracze, którzy zakłady bukmacherskie traktują jako inwestycję w wysoko oprocentowaną lokatę, pozwalającą im osiągać regularny zarobek. Tej grupy graczy bardzo nie lubią firmy bukmacherskie.

Na sukces, czyli regularne zarabianie na zakładach, składa się wiele czynników: teoria zakładów, wiedza sportowa, umiejętność zarządzania kapitałem oraz chłodny umysł.

Wiele zależy od psychologii gracza i tego, jak umie panować nad swoimi emocjami i błędnym myśleniem. Kształtowanie charakteru także ma istotne znaczenie – jak mawia klasyk: lepiej zrobić krok do tyłu, by później zrobić dwa do przodu, niż stać w miejscu. Fakty są takie, że tylko około 10% graczy potrafi regularnie zarabiać na zakładach bukmacherskich, ponad połowa przegrywa, a reszta oscyluje w okolicach zera.

Dlaczego tylu typerów przegrywa? Bo popełniają któryś z poniższych błędów lub – co gorsza – kilka naraz. Poznaj 10 najczęstszych i najważniejszych błędów w obstawianiu zakładów bukmacherskich. Zdiagnozuj swoje własne postępowanie pod kątem występowania tych błędów i postaraj się je wyeliminować, a z pewnością odczujesz różnice w swoich wynikach.

1. Marzenia o wielkich wygranych

Wielu graczy rozpoczynających przygodę z bukmacherką jest zaślepionych wizją szybkiego i ogromnego zarobku. Marzenia o wielkich wygranych wydają się realne i możliwe do urzeczywistnienia, ale początkujący gracze niestety nie są świadomi tego, że rachunek prawdopodobieństwa całkowicie przeczy ich przekonaniu. Trafienie w zakładach „złotego strzału” zdarza się niezwykle rzadko, można powiedzieć, że to taki bukmacherski Święty Graal. W każdym środowisku znajdzie się kolega kolegi, którego kolega „podobno” trafił bardzo wysoki kurs, ale pokładanie nadziei w tym, że nam też się to uda, bardzo szybko prowadzi do utraty kolejnych pieniędzy.

Jeśli chcesz osiągnąć zysk w zakładach bukmacherskich, musisz zejść na ziemię i przestać marzyć o jednorazowych wysokich wygranych. Obstawiaj zakłady mające realne szanse na wygraną i próbuj w ten sposób zarabiać pieniądze małymi krokami.

2. Taśmy

Wielu młodych chłopaków rozpoczyna swoją przygodę z typowaniem od wizyt w punktach bukmacherów stacjonarnych. Tam „puszczają taśmy”, czyli obstawiają zakłady akumulowane z dużą liczbą spotkań.

Dodawanie do kuponu kolejnych „pewnych meczów” to sposób na podniesienie kursu i potencjalnej wygranej przy jednoczesnym utrzymaniu niskiej stawki. Wizja dużej możliwej wygranej przy niskich kosztach zakładu działa na wyobraźnię graczy. Nie widzą, że wraz ze wzrostem kursu na kuponie automatycznie maleje procent szans na jego powodzenie. Im więcej zdarzeń na jednym kuponie, tym mniejsze prawdopodobieństwo powodzenia, a z uwagi na akumulację marży przewaga bukmachera większa.

Prosta matematyka: jeśli kupon składa się z 5 zdarzeń, w których prawdopodobieństwo sukcesu każdego z nich wynosi 80% (czyli u bukmachera kurs 1.25 – patrz kalkulator kursów), to w ich połączeniu na jednym kuponie otrzymujemy… tylko 32 procent szans na wygraną! Mogłoby się wydawać, że połącznie kilku pewnych meczów powinno dać teoretycznie pewną wygraną. Matematyka pokazuje natomiast coś innego, a wynika to z następującego działania:

0,8 × 0,8 × 0,8 × 0,8 × 0,8 = 0,32768 = ok. 32% szans

Przeglądając ofertę bukmachera, wiele osób szuka pewniaków po niskich kursach. Problem w tym, że jeżeli połączy się ze sobą kilka pewniaków, to przestają one już być pewniakami. Jesteś początkujący w bukmacherce? Dowiedz się czym są pewniaki bukmacherskie.

Radzimy unikać kuponów akumulowanych z wieloma zdarzeniami. Polecamy grać co najwyżej duble (zakłady podwójne) i triple (potrójne). Generalnie im więcej zdarzeń znajdzie się na kuponie, tym stawka powinna być niższa. Ta zasada działa bez względu na wysokość kursów poszczególnych zdarzeń, kupon z sześcioma zdarzeniami po 1.20 powinien być podobnie nisko grany jak kupon z sześcioma zdarzeniami po 2.00. Inną kwestią jest zasadność gry takiego kuponu, bo o ile 6 × 2.00 może mieć wartość w postaci ewentualnego ponadprzeciętnego zysku AKO = 64, o tyle AKO = 2,98 dla kuponu 6 × 1.20 jest kompletnie bez sensu.

3. Typowanie faworytów

Prawdziwe okazje w zakładach bukmacherskich nie czekają wcale w meczach Barcelony, Realu czy Chelsea z outsiderami. Obstawianie zwycięstw najpopularniejszych drużyn futbolowych w meczach z drużynami dużo słabszymi raczej nie przyniesie spodziewanych efektów.

Okazje są tam, gdzie nikt ich nie szuka

Ryzyko, jakie gracz podejmuje, stawiając na pewne zwycięstwa topowych drużyn, jest niewspółmierne do korzyści, jakie można zyskać przy prawidłowym typowaniu. Trudno znaleźć ekipę, która na swoim koncie nie ma żadnej wpadki. Nawet najlepszym może się ona przydarzyć w każdym momencie. Z punktu widzenia opłacalności zakłady na faworytów prawie nigdy nie mają , gdyż kursy na nich są zaniżone z uwagi na bezmyślne, stadne obstawianie przez typerów. (Dużo zakładów zawartych na jedną stronę zakładu powoduje spadek kursu).

Przykład: domowe zwycięstwa Realu (przykładowy kurs 1.10), Barcelony (1.07), PSG (1.11) oraz Chelsea (1.20) łącznie składają się na kurs 1.56. Taki sam kurs, a nawet wyższy można uzyskać jednym bardziej ryzykownym, ale równie prawdopodobnym typem. Wówczas szansa na zwycięstwo jest większa niż w przypadku liczenia na korzystne rozstrzygnięcie aż czterech teoretycznie pewnych zdarzeń.

4. Wybieranie niskich kursów

Wybierając zakłady, gracz nie powinien sugerować się jedynie kursem. To, że kurs jest niski, wcale nie oznacza, że oddaje on rzeczywiste prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu. Na wysokość kursu wpływ ma wiele czynników, m.in. forma, historia, absencje, kontuzje. Bukmacher może wiedzieć więcej niż gracz. Dzięki temu może użyć tej wiedzy na niekorzyść typującego, zaniżając kurs. Nie można sugerować się tylko i wyłącznie kursami, trzeba śledzić informacje dotyczące danej konfrontacji oraz analizować statystki przed postawieniem zakładu. Niski kurs wcale nie oznacza pewnej wygranej, podobnie jak wysoki kurs – małej szansy powodzenia.

Błąd ten często widoczny jest w sytuacji, w której typer, mając dobrze przeanalizowane 2–3 mecze, szuka na siłę w ofercie bukmachera jeszcze jednego meczu po to, aby podnieść łączny kurs kuponu akumulacyjnego. Przy takim wymuszonym wyborze patrzy już jedynie na kursy, a nie na faktyczną ich wartość. Należy wystrzegać się dokładania kolejnych meczów do kuponu.

5. Porywczość

Świeży gracz powinien na początku spróbować swoich sił w typowaniu bez pieniędzy. Można stworzyć arkusz kalkulacyjny do analizowania poszczególnych zdarzeń lub wziąć udział w . Śledzenie swoich poczynań pokaże, w jakim miejscu gracz się znajduje.

Taki test wiele powie o możliwościach typera. Jeśli zauważy, że potrafi stawiać odpowiedzialnie, a typowanie bez pieniędzy przyniosło mu wirtualny zysk, wówczas może rozpocząć swoją przygodę na poważnie. Jeśli jednak regularnie przegrywa, nie potrafi dobrać odpowiednich stawek i musi powiększać wirtualny budżet, żeby kontynuować grę, wtedy otrzymuje jasny sygnał, że zakłady bukmacherskie być może jeszcze nie są dla niego. Warunkiem powodzenia testu „typowania na papierze” jest oczywiście racjonalne typowanie meczów w taki sam sposób, w jaki by się grało za prawdziwe pieniądze, należy wyznaczyć sobie budżet oraz ustalić zasady typowania.

6. Brak wiedzy

Przed rozpoczęciem typowania gracze winni zapoznać się ze specyfiką obstawiania w sieci. Zamiast tego lekceważą jednak bukmacherów i są zbyt pewni swojej wiedzy i umiejętności. Kończy się to źle na dwa sposoby. W jednym użytkownicy tracą pieniądze przez nieumiejętne wykorzystanie/pobranie , których później nie potrafią odpowiednio wykorzystać.

Podnoszenie umiejętności kluczem do sukcesu

W drugim przypadku po prostu przegrywają swoje pieniądze. Osiągnięcie sukcesu w zakładach bukmacherskich nie zależy od szczęścia, tylko od wiedzy, taktyki i wyrachowania. Żaden typer nie posiada tych umiejętności od początku, musi je nabyć pracą i nauką i dopiero później może cieszyć się z wygranych. Jeśli użytkownik nie zna podstawowych pojęć, takich jak handicap, under/over, DNB, valuebet, rodzajów zakładów czy nie ma systemu stawkowania, to trudno mu będzie w długiej perspektywie osiągać zyski. Można rzec, że jest to niemożliwe.

Każdy gracz rozpoczynający przygodę z bukmacherką obowiązkowo powinien zapoznać się z artykułami z działów: podstawy zakładów bukmacherskich, poznaj bukmachera i ABC obstawiania.

Jakie cechy powinny charakteryzować idealnego gracza i jego prognozy? Anglicy mówią, że chodzi o bycie SMART. Nie o samą mądrość z dosłownego tłumaczenia jednak tu chodzi. Co kryje się pod poszczególnymi literami?

S – specific – swoisty, własny
M – measurable – wymierny
A – achievable – osiągalny
R – realistic – realny
T – timed – czasowy

7. Włączone emocje

„Muszę się odegrać” – jeśli to pierwsze słowa gracza po porażce, to można mówić już o sporym problemie. W głowie powinna zaświecić się czerwona lampka. To pierwszy znak ostrzegawczy wskazujący na skłonności do uzależnienia w przyszłości.

Wielu nowych graczy ignoruje to odczucie i szybko płaci za to bardzo wysoką cenę. To najkrótsza i najprostsza droga do utraty dużych pieniędzy. Gra pod wpływem emocji nie przynosi niczego pozytywnego. Wyłącznie większe rozczarowania.

8. Chybił (nie)trafił

Chęć odgrywania się błyskawicznie prowadzi do bardzo dziwnych i nieodpowiedzialnych decyzji. Takich jak stawianie zdarzeń, o których nie ma się zielonego pojęcia, wyłącznie na podstawie kursu i pobieżnie przejrzanych statystyk.

Kolejną podstawą do odniesienia sukcesu jest specjalizacja. Uważne skupienie się na danej dyscyplinie oraz konkretnych rozgrywkach pomoże graczowi bacznie obserwować kolejne wyniki i wartościowe zakłady. Jednocześnie będzie w stanie znaleźć perełkę w postaci zawyżonego kursu (valuebet). Każdy z zawodowych graczy ma swoje 2–3 dyscypliny, wokół których się porusza, najczęściej są nimi tenis i piłka nożna.

Granie przypadkowych zdarzeń tylko po analizie kursów zazwyczaj kończy się niepowodzeniem.

9. Gorąca głowa

Serie, zarówno wygranych, jak i przegranych, działają tak samo. Każda powoduje, że gracz nie ma zamiaru odchodzić od komputera, chce wygrywać dalej lub próbować się odegrać. Próba natychmiastowego odegrania się po przegranym zakładzie zwykle skutkuje powiększeniem strat gdyż zakład taki zwykle zagrany jest pod wpływem emocji i nie jest dobrze przemyślany.

Brak umiejętności powiedzenia „stop” w odpowiednim momencie pogrążył już tysiące graczy. Odpowiednie przygotowanie psychiczne i chłodna kalkulacja to cechy absolutnie potrzebne w takich sytuacjach.

10. Brak planu

Brak odpowiedniej strategii to poważny problem. Krótkoterminowe myślenie o zakładach bukmacherskich nie da oczekiwanych efektów.

Trzymanie się sztywnych ram stworzonego planu zapobiegnie utracie wszystkich pieniędzy oraz powstrzyma przed uzależnieniem. Realizując swoje założenia, gracz ma pełną świadomość podejmowanych kroków, a utrata bądź zysk kolejnych jednostek nie będzie zaskoczeniem, tylko owocem analitycznej pracy.

Na czym polega świadoma gra? To odpowiednie dobranie taktyki, a co za tym idzie – systemu stawkowania i obstawianych dyscyplin.

Bonus od wpłaty
Planuj grę, zapisuj statystyki typów

Profesjonalni gracze przez doświadczenie potrafią wyprowadzić swój własny, autorski system stawkowania. Początkujący muszą posiłkować się tymi najpopularniejszymi, które pozwalają na utrzymanie stabilnego budżetu.

Znane systemy stawkowania:

Podsumowanie

Na samym początku przygody z bukmacherką należy wyzbyć się myślenia, że zakłady bukmacherskie to dobry sposób na łatwe zarobienie dużych pieniędzy. Regularne zarobki, owszem, są możliwe, ale tylko wtedy, kiedy wszystkie składowe, jak chłodny umysł, system stawkowania, wiedza i cechy charakteru, będą ze sobą współgrały. Do typowania zakładów należy podejść z pokorą i świadomością, że starcie z setkami oddsmakerów oraz algorytmami odpowiedzialnymi za ustalanie wysokości kursów nie będzie zadaniem łatwym. Tylko niewielki procent typerów jest w stanie ogrywać bukmacherów.

Na koniec posłużymy się sentencją pochodzącą od legendarnego pokerzysty Doyla Brunsona, który mawia: „poker to trudny sposób na łatwe życie”. Mniej więcej to samo można powiedzieć w kontekście zakładów bukmacherskich. Bo gdy już rozwiniesz swoje umiejętności, wygrywanie stanie się znacznie łatwiejsze.

Podziel się
  • facebook
  • twitter
  • telegram

https://spryciarz.com/poradnik-typera/10-najczestszych-bledow-gracza-zakladow-bukmacherskich-42

Oceń ten tekst

Podobne artykuły