Progresja Martingale

Ocena 3.63/43 głosy
Progresja Martingale

…Martingale, czyli progresywny system bukmacherski dla bogatych.

Martingale to jeden z systemów bukmacherskich polegający na powiększaniu stawki kolejnego zakładu w razie porażki w taki sposób, by w kolejnym zakładzie z nawiązką odrobić wcześniej poniesione straty, po czym powrócić do wyjściowej stawki. Umiejętne stosowanie tego systemu może pozwolić na zysk w zakładach, natomiast błędne stawkowanie wiąże się z wysokim ryzykiem bankructwa.

  1. Historia systemu Martingale
  2. Progresja, czyli co?
  3. Przykład systemu Martingale
  4. Dla jakich graczy system Martingale?
  5. Wady i zalety systemu Martingale
  6. Porady praktyczne
  7. Czekaj ze startem na dobry moment
  8. Obstawiaj zakłady tego samego typu
  9. Dokładna analiza rynku
  10. Podsumowanie

Każdy, kto typuje zakłady bukmacherskie, marzy o wysokich wygranych. Jest to oczywiście jak najbardziej zrozumiałe, aczkolwiek trudne do osiągnięcia. Marzenia o wielkich pieniądzach towarzyszą ludzkości nie od dziś, już pierwsi bywalcy kasyn i wielbiciele innych gier hazardowych spędzali długie godziny nad opracowywaniem idealnego systemu, który da im przewagę i możliwość wygrywania naprawdę pokaźnych sum. Jednym z pierwszych systemów był Martingale, który stosuje się do dziś. Przyjrzyjmy się w związku z tym nieco bliżej temu systemowi, zwanemu także klasyczną progresją.

Historia systemu Martingale

Zanim poznamy tajniki tego systemu, wcześniej powinniśmy zapoznać się z jego historią. Według plotek pomysłodawcą systemu był John Henry Martindale, którego nazwisko z czasem przekręcono na Martingale. Martindale był w XVIII wieku właścicielem kilku londyńskich kasyn, a systemem tym zachęcał do gry swoich gości, nakłaniając ich do odegrania się po przegranym zakładzie. Jednak tylko do czasu, zanim jedno z nich nie zaczęło mieć problemów finansowych.

Około 100 lat później, w 1891 roku, Charles Wells, posługując się agresywną wersją progresji, dokonał rzeczy niemożliwej. W ciągu zaledwie trzech dni rozbił kasyno w Monte Carlo 12 razy! Wells zawitał do kasyna z kilkoma tysiącami franków, a wyszedł z ponad dwoma milionami.

Progresja, czyli co?

Czas scharakteryzować progresywny system Martingale. Otóż jego działanie jest bardzo proste, polega na podwajaniu stawki w przypadku przegranej aż do skutku, natomiast po wygranej – na powracaniu do pierwszego etapu gry ze stawką początkową. To, od jakiej stawki zaczniemy, zależy tylko i wyłącznie od nas, choć trzeba wziąć pod uwagę nasze możliwości finansowe i możliwość ewentualnej przegranej pięć, sześć, siedem… czy nawet 10 razy z rzędu.

Standardowa progresja posiada mnożnik stawki „razy dwa”, czyli każdy kolejny zakład grany jest stawką dwukrotnie większą. W razie potrzeby, gdy kurs zakładu jest większy, mnożnik może być zmniejszony. Grając progresją remisy w hokeju o kursie około 5.00, do osiągnięcia zysku wystarczy zwiększać stawkę o 1,4 razy. Dla czytelników przygotowaliśmy kalkulator progresji w pliku Excel. Modyfikując w nim parametry: kurs, stawka, mnożnik, można w jasny sposób prześledzić kolejne kroki progresji (stawkę, ewentualną wygraną, sumę stawek i zysk netto).

Uwaga!

Ogólnie w zakładach przyjmuje się, by stawka na pojedynczy zakład nigdy nie przekraczała 2–5% kapitału przeznaczonego na grę. Progresja Martingale może zaburzyć tę zasadę, co powoduje drastyczny wzrost ryzyka bankructwa.

Wielką zaletą progresji jest fakt, że system ten możemy zastosować w niemal wszystkich zakładach sportowych, niezależnie od dyscypliny czy kursu zdarzenia. Jeśli osiągniemy etap zwycięski, na pewno gra przyniesie nam zysk. Z drugiej strony kilka porażek z rzędu może zrujnować nasz cały budżet.

Przykład systemu Martingale

Aby lepiej zobrazować działanie systemu Martingale, warto posłużyć się konkretnymi przykładami.

Przykład 1:

Kapitał na grę 150 zł. Martingale dla kursu 3,0

  • Etap I: 10 zł × 3,0 = 30 zł (przegrana)
  • Etap II: 20 zł × 3,0 = 60 zł (przegrana)
  • Etap III: 40 zł × 3,0 = 120 zł (przegrana)
  • Etap IV: 80 zł × 3,0 = 240 zł (wygrana)

Zysk końcowy: 240 zł - 150 zł = 90 zł

Etap I: 10 zł × 3,0 = 30 zł (...)

Przykład 2:

Kapitał na grę 150 zł. Martingale dla kursu 2,0

  • Etap I: 10 zł × 2,0 = 20 zł (przegrana)
  • Etap II: 20 zł × 2,0 = 40 zł (przegrana)
  • Etap II: 40 zł × 2,0 = 80 zł (przegrana)
  • Etap IV: 80 zł × 2,0 = 160 zł (wygrana)

Zysk końcowy: 160 zł - 150 zł = 10 zł

Etap I: 10 zł × 2,0 = 30 zł (...)

Możemy zauważyć, że im większy kurs zakładu, tym w razie korzystnego rozstrzygnięcia większa będzie nasza wygrana, ale prawdopodobieństwo wygranej jest niższe. Przy mniejszych kursach wygrane są niskie, jednak szanse na nie o wiele większe.

Zawodowi gracze progresji przyjmują, że nie powinna ona przekraczać ośmiu poziomów stawkowania oraz 10% kapitału na grę (licząc sumę stawek wszystkich ośmiu poziomów).

Dla jakich graczy system Martingale?

Jeśli wydaje Wam się, że jest to system dla każdego, jesteście w grubym błędzie. Przede wszystkim należy zauważyć, że systemem tym posługiwać się mogą gracze, którzy posiadają duży kapitał. Bez niego gra systemem Martingale w ogóle nie ma sensu, bo kilka porażek z rzędu może przyczynić się do bankructwa, gdyż nie będziemy mieli za co postawić zakładów w kolejnym etapie gry.

Człowiek balansuje nad przepaścią
Progresja to bardzo ryzykowny system bukmacherski.

Stawki na grę w Martingale w kolejnych etapach:

  • Etap I: 1 jednostka
  • Etap II: 2 jednostki
  • Etap III: 4 jednostki
  • Etap IV: 8 jednostek
  • Etap V: 16 jednostek
  • Etap VI: 32 jednostki
  • Etap VII: 64 jednostki
  • Etap VIII: 128 jednostek
  • Etap IX: 256 jednostek
  • Etap X: 512 jednostek

Jak widzimy, zaczynając grę od jednej jednostki i mając dziewięć porażek z rzędu, dziesiąty kupon będziemy zmuszeni postawić aż za 512 jednostek. W związku z tym musimy dysponować budżetem wynoszącym minimum 1023 jednostki (1 + 2 + 4 + … + 256 + 512 = 1023).

Wady i zalety systemu Martingale

Tak jak każdy inny system, tak i Martingale ma swoje dobre i złe strony. Do jego zalet na pewno zaliczymy:

  • duże prawdopodobieństwo osiągnięcia zysku – prawdopodobieństwo wygrania, posługując się tym systemem, jest wysokie. Statystycznie w zakładzie dwudrogowym (np. 1/2, Under/Over) o porównywalnych kursach na obie strony zakładu prawdopodobieństwo tego, że przegramy 10 razy z rzędu, wynosi tylko 0,05%;
  • łatwość w dostosowaniu do własnych potrzeb – jako że system jest bardzo prosty, nie będzie też wielkiego problemu z tym, aby zmodyfikować go do własnych potrzeb. Mówimy tutaj zarówno o zmniejszeniu lub zwiększeniu stawek, dzięki czemu dostosujemy go do swojego kapitału, jak i o graniu wyższych lub niższych kursów, przez co wpłyniemy na wysokość wygranych.

Mimo iż przez wielu pseudoekspertów system ten jest uznawany za przysłowiową żyłę złota, trzeba przyznać, że progresja ma więcej wad niż zalet, a więc wiąże się z nią:

  • zaangażowanie dużych środków w porównaniu z osiągniętym zyskiem – nie da się ukryć, że mając niewielki budżet na grę, granie tym systemem nie będzie możliwe. Musimy posiadać dość duży kapitał na grę systemem Martingale, aby dotrwać do etapu, który przyniesie nam zysk. Bezpieczne zarządzanie kapitałem, grając systemem progresywnym, nie jest możliwe;
  • duże ryzyko utraty kapitału – wprawdzie prawdopodobieństwo przegrania kilka razy z rzędu jest niewielkie, ale jednak istnieje, zwłaszcza kiedy nasze zakłady nie są przeanalizowane. Wówczas o utratę dużej części, czy nawet całości kapitału przeznaczonego na grę nie jest trudno;
  • szybki i znaczący wzrost stawek – nie zawsze da się go zastosować z uwagi na eksponencjalny wzrost stawek. Gra na każdym kolejnym etapie będzie nas kosztowała podwojenie stawki zastosowanej na etapie poprzednim;
  • ogromne obciążenie psychiczne – po kilku nieudanych etapach gry progresywnej, gdy stawka osiągnie dużą kwotę, każdy kolejny zakład spowoduje bardzo duże obciążenie psychiczne;
  • niewielki zysk – patrząc na wartość jednostek, które musimy włożyć w grę tym systemem, potencjalny zysk jest dość niewielki, choć być może wielu się z tym nie zgodzi, bo na przykład w grze z kursem równym 2.0 za 1 jednostkę, potencjalna wygrana na I etapie da nam 1 jednostkę zysku, a więc 100%. Jednakże dochodząc do X etapu, także wygramy 1 jednostkę, mimo iż zainwestować w grę musieliśmy 1023 jednostki;
  • możliwe limity bukmacherskie – trzeba także zwrócić uwagę na limity bukmacherskie, które w tym systemie odgrywają bardzo ważną rolę, zwłaszcza kiedy bukmacher odkryje, że gramy systemem Martingale. Dlatego grając nim, należy pamiętać o tym, że na którymś kolejnym etapie limity bukmacherskie mogą sprawić, że zakładu nie będziemy mogli zawrzeć – lub będziemy mogli go zawrzeć za mniejszą od wymaganej w systemie kwoty. Dlatego też, jeśli decydujemy się już na ten system, warto brać pod uwagę najlepsze firmy bukmacherskie, nienakładające na swoich klientów limitów. Zaliczymy do nich bukmacherów azjatyckich.

Wizualizacja wzrostu kapitału w progresji

Na powyższym wykresie pokazana jest wizualizacja przebiegu zachowania się kapitału przy stawkowaniu progresywnym. Początkowy kapitał wynosił 15 000 jednostek i został podwojony po około 320 cyklach progresji.

Widać znaczne wahania kapitału wynikające z serii niesprzyjających zdarzeń w niektórych cyklach. Gdyby w krytycznym cyklu (okolice 250) w serii padło jeszcze jedno niesprzyjające zdarzenie, gracz straciłby cały budżet zaplanowany na grę.

Porady praktyczne

Obstawianie systemem progresywnym opiera się na założeniu, że każda seria kiedyś musi się skończyć. Problem w tym, że nie wiadomo, kiedy to się stanie. Przed rozpoczęciem stawiania pieniędzy metodą progresywną polecamy zapoznać się z pojęciem paradoksu hazardzisty.

Seria porażek słabo grającej drużyny Baltimore Orioles w MLB zostanie kiedyś przerwana. Podobnie seria zwycięstw Manchesteru United na własnym stadionie, seria meczów bez remisu w niemieckiej lidze hokeja czy seria meczów na wyjeździe Górnika Zabrze bez strzelonego gola… i tak dalej, i tak dalej. Najważniejsze pytanie brzmi: kiedy zostanie przerwana? Czy wystarczy Ci pieniędzy na kolejny zakład?

Czekaj ze startem na dobry moment

Nie ma sensu rozpoczynać progresji na porażkę Manchesteru United u siebie wraz z początkiem sezonu Premier League. Należy odczekać co najmniej kilka kolejek, w których drużyna ta pewnie wygra spotkania u siebie, i rozpocząć progresję na przegraną dopiero w momencie, gdy utrzymanie obecnej serii wydaje się z punktu widzenia matematycznego mniej prawdopodobne.

Jeżeli w trakcie tego oczekiwania MU przegra mecz – nic się nie stało, szukamy innego kandydata na progresję lub czekamy na kolejną serię meczów MU bez porażki.

Bardzo ważne jest, aby nie wchodzić w progresję na początek serii, tylko wstrzelić się w środek lub pod koniec jej trwania. Późne wejście spowoduje, że powinno być przed nami mniej kroków progresji do wykonania, zanim zaistnieje oczekiwane zdarzenie.

Obstawiaj zakłady tego samego typu

Jeżeli opierasz się na fakcie, że każda seria kiedyś się skończy, to w danym cyklu progresji powinieneś typować zawsze zakład tego samego typu.

Kalkulator, wykres i długopis
Progresja wymaga przemyślanego momentu startu.

Jeżeli zakładasz, że seria porażek Baltimore Orioles powinna się niebawem skończyć i jesteś na III etapie progresji, to nie możesz w etapie IV postawić na zwycięstwo Chicago Cubs lub zrobić akumulatora pewniaków z piłki nożnej! Musisz trzymać się swojego założenia i w dalszym ciągu stawiać na zwycięstwo Baltimore Orioles.

Jeżeli na którymś etapie progresji przerzucisz się na inny zakład, to zerujesz prawdopodobieństwo przerwania serii. Nigdy nie opieraj się na progresji „mój typ w końcu wejdzie”. Progresja już sama w sobie jest bardzo ryzykowna, nie dokładaj do tego elementów całkowitego hazardu.

Dokładna analiza rynku

Zanim w ogóle pomyślisz o rozpoczęciu progresji czy obserwowaniu drużyny pod kątem stawiania progresywnego, przeanalizuj serię, przeciwko której będziesz grać. Jeżeli jest to porażka MU, to przekop się przez wyniki z poprzednich sezonów, policz, co ile meczów następowała taka porażka, i oszacuj moment, w którym powinieneś rozpocząć obstawianie. Inny moment wejścia będzie, gdy MU przegrywa co czwarty mecz, a inny, gdy co 10.

W analizie opartej na kilku sezonach zwróć też uwagę, czy nie zmieniły się jakieś czynniki mogące mieć znaczący wpływ na zmianę statystyki. Mogą to być transfery, kontuzje, brak pieniędzy, zmiana trenera.

Podsumowanie

Z całą pewnością system Martingale jest bardzo kontrowersyjny. Progresja w świecie zakładów bukmacherskich i hazardu od lat dzieli graczy na jej zagorzałych zwolenników i przeciwników. Nie twierdzimy, że posługując się omawianym systemem, nie da się być „na plusie”, bo jest to jak najbardziej możliwe, ale pamiętajmy też o ryzyku całkowitego bankructwa. System progresywny stał się swego rodzaju gwoździem do trumny dla wielu graczy, którzy tracili przez niego nie tylko kapitał przeznaczony na grę, ale całe majątki, z samochodami, nieruchomościami i… rodzinami.

Fakt, że jakaś długa seria niesprzyjających zdarzeń jest bardzo mało prawdopodobna, nie oznacza, że nie może się zdarzyć. Historia zna przypadki niecodziennych zdarzeń, takich jak np. wypadnięcie 26 razy z rzędu czarnego koloru w ruletce czy 20 wygranych z rzędu podrzędnej drużyny Oakland Athletics w 2002 roku w MLB (ekranizacja filmowa Moneyball).

Dlatego też warto jest się bardzo dokładnie zastanowić nad tym, czy opłaca się ryzykować tak wiele, aby zyskać tak niewiele? Zamiast polegać na ślepym losie i fakcie, że każda seria musi się kiedyś skończyć, warto poznać inne, bezpieczniejsze systemy stawkowania, takie jak system Kelly czy chociażby różne rodzaje płaskiej stawki.

Podziel się
  • facebook
  • twitter
  • telegram

https://spryciarz.com/poradnik-typera/progresja-martingale-73

Oceń ten tekst

Podobne artykuły