Przed nami 73. edycja NBA (National Basketball Association), która gromadzi najlepszych koszykarzy na świecie. Rozgrywki NBA cieszą się sporą popularnością nie tylko w USA, ale także w Polsce m.in. za sprawą Marcina Gortata. Jak w tym roku zaprezentuje się jedyny Polak w NBA? Czy któraś z ekip obali hegemonię Golden State? Sprawdź przewidywania bukmacherów.
Początki NBA sięgają do 1946 roku - to wtedy narodził się pomysł ligi koszykarskiej w USA, która przetrwała do dzisiaj. Tradycyjnie udział bierze 30 drużyn (29 z USA i jedna z Kanady). Sezon podzielony jest na dwie fazy: regularną i play-off. W sezonie regularnym każdy z zespołów do rozegrania ma aż 82 mecze.
Drużyny podzielone są na dwie konferencję: wschód i zachód. Sezon regularny z każdej konferencji wyłonić ma po 8 najlepszych ekip, które awansują do fazy play-off. W fazie pucharowej w obu konferencjach toczy się gra do 4 zwycięstw, która ostatecznie ma wyłonić finalistę rozgrywek tzw. mistrza konferencji. Finał NBA rozgrywany jest pomiędzy najlepszą ekipą ze wschodu i zachodu.
Pierwszy tytuł w historii wywalczyła drużyna z Philadelphii. Generalnie najwięcej mistrzostw skompletował Boston (17).
16 października 2018 ruszą nowe rozgrywki. Tego dnia gracze Golden State odbiorą pierścienie za wygraną w NBA w poprzednim sezonie, a następnie zmierzą się z Oklahoma City Thunder. Czy "Wojownicy" zdołają obronić tytuł?
W Polsce NBA transmitować będzie stacja Canal+. Legalni bukmacherzy tacy jak Fortuna i STS mecze NBA dostępne mają w transmisjach live (playery wideo). Typujesz koszykówkę? Przeczytaj nasz poradnik koszykówka w zakładach bukmacherskich.
Kto wygra NBA w sezonie 2018/19?
Typy amerykańskich ekspertów od NBA, jak i przewidywania bukmacherów są jednoznaczne - tytuł w przyszłym roku ponownie powędruje do ekipy Golden State Warriors. Podopieczni Steve'a Kerra od czterech lat grają w finałach, a w tym czasie tylko raz znaleźli dla siebie pogromcę (Cleveland w 2016 roku).
Fortuna - kursy na mistrza NBA:
- Golden State – 1.52
- Boston Celtics – 6.00
- Houston Rockets – 9.50
- Los Angeles Lakers – 12.00
- Philadelphia – 17.00
- Toronto – 18.00
- San Antonio – 90.00
W ostatnich czterech latach Golden State (zachód) w finałach NBA mierzyło się z Cleveland, które dominowało na wschodzie. W tym sezonie z ekipy "Kawalerzystów" odszedł lider, LeBron James, który związał się z Los Angeles Lakers. Strata "LBJ" obniża notowania Cleveland, a na faworytów rywalizacji na wschodzie wyrasta Boston Celtics, Philadelphia i Toronto Raptors. W poprzednim sezonie Boston w finale konferencji przegrał o włos z Cleveland 3:4.
Fortuna - kursy na mistrza konferencji wschodniej:
- Boston – 1.90
- Philadelphia – 4.20
- Toronto – 4.40
Latem znaczącego wzmocnienia dokonał drużyna Toronto Raptors, która pozyskała Kawhi Leonarda z San Antonio Spurs. To były mistrz NBA i MVP finałów. - Kawhi jest bardzo utalentowany. On ma pierścień, był MVP finałów, więc ma doświadczenie i wie, jak wygrywać. Chcemy się od niego uczyć - mówi rozgrywający Raptors, Kyle Lowry. Toronto w ubiegłym sezonie w rundzie zasadniczej zajęło pierwsze miejsce na wschodzie, ale w fazie play-off uległo w półfinale konferencji Cleveland 0:4.
Na zachodzie, jak i w całej lidze dominuje Golden State. Co prawda w poprzednim sezonie w rundzie zasadniczej lepszy współczynnik zwycięstw zanotowała ekipa Houston Rockets, ale w finale konferencji górą okazali się "Wojownicy" pokonując "Rakiety" 4:3. Wydaje się, że w tym sezonie, jeśli ktoś na zachodzie może wygrać z Golden State to jest to Houston lub Los Angeles Lakers wzmocnione LeBronem Jamesem.
Fortuna - kursy na mistrza konferencji zachodniej:
- Golden State – 1.38
- Houston – 7.50
- L.A. Lakers – 8.00
Wydarzeniem lata w NBA był transfer LeBrona Jamesa do L.A. Lakers. Popularny "LBJ" podpisał czteroletni kontrakt o wartości 154 milionów dolarów. James na swoim koncie ma trzy tytuły (2 z Miami i jeden z Cleveland) oraz cztery statuetki MVP sezonu zasadniczego. Czy w Los Angeles utrzyma równie imponującą formę? W kursach bukmacherów jest faworytem do statuetki MVP.
Fortuna - kursy na MVP:
- LeBron James – 3.85
- Anthony Davies – 4.80
- Giannis Antetokounmpo – 5.50
- James Harden – 6.25
- Kevin Durant – 10.00
- Russell Westbrook – 15.00
W poprzednim sezonie MVP został zawodnik Houston Rockets, James Harden.
Jeśli chodzi o polskie akcenty, to jedynym Polakiem w przyszłym sezonie NBA będzie Marcin Gortat. "The Polish Hammer" latem zmienił klub - opuścił Washington Wizards i związał się z Los Angeles Clippers.
- Chciałbym wrócić do swojej roli i gry, którą prezentowałem praktycznie przez całą karierę. Ostatni rok był kompletną pomyłką i niewypałem. Wracam do tego, co robiłem od początku: będę walczył o szacunek i swój byt w NBA. Będę pokazywał, że jestem zawodnikiem wartościowym, który na parkietach najlepszej koszykarskiej ligi świata nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
- mówił dla "PS" Marcin Gortat, dla którego będzie to 12. sezon w NBA.