Grając u bukmachera, każdy typer marzy o dużej wygranej, która wprawdzie nie zrobi z niego milionera, ale pozwoli na spełnienie choćby kilku przyjemnych zachcianek. Od marzeń do ich realizacji w życiu droga jednak daleka i nie inaczej jest w zakładach bukmacherskich, przynajmniej w większości przypadków.
Zakłady bukmacherskie z reguły są zwykłą rozrywką. Istnieją natomiast osoby, które grają na poważnie i wygrane z zakładów stanowią dla nich główne źródło dochodu. Tacy gracze są jednak wyjątkiem. Większość z nas balansuje bowiem na krawędzi zysków i strat lub zostaje wciągnięta w machinę hazardu i nie potrafi z niej wybrnąć. Wówczas powstaje problem, bo nieraz gramy za pieniądze przeznaczone na inny cel. Inną kwestią jest już to, że różnica pomiędzy grą dla zabawy a prawdziwym hazardem jest mocno zatarta i ani się obejrzymy, a możemy znaleźć się po drugiej, w tym wypadku ciemnej stronie zakładów.
Ze względu na powyższe niezwykle istotnym elementem strategii zakładów bukmacherskich jest określenie kwoty, którą możemy przeznaczyć na grę – czyli naszego budżetu.
Zakłady to nie wszystko
Oczywiście na pytanie, ile przeznaczyć na grę w zakładach bukmacherskich, jednoznacznie odpowiedzieć się nie da, aczkolwiek jakiś konsensus na pewno da się ustalić. Oczywisty jest bowiem fakt, że każdy z nas na grę poświęcić może inną część swoich dochodów. Zupełnie inaczej będzie to wyglądało u bezrobotnego studenta aniżeli w przypadku osoby zarabiającej 3–4 tys. zł miesięcznie. I inaczej u tego, który ma kilkunastoletnie doświadczenie i na zakładach „zjadł zęby”, niż u gracza bez doświadczenia. Spróbujmy to jednak jakoś sprecyzować.
Zacznijmy od graczy najmniej doświadczonych, którymi zazwyczaj są młodzi ludzie, jeszcze studiujący, a nawet uczący się szkołach średnich. Ich miesięczny dochód z wiadomych względów nie może być wysoki. W takiej sytuacji z pewnością nie będą mogli również i na zakłady bukmacherskie przeznaczyć większej sumy niż 100–300 złotych. Taki kapitał dla graczy zaliczających się do tej grupy będzie jednak jak najbardziej wystarczający. Tym bardziej że niemal każdy bukmacher oferuje od pierwszej wpłaty atrakcyjne bonusy powitalne, które pozwolą już na starcie na powiększenie budżetu na grę.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku tych, którzy mają stały dochód. Osoby, które pracują, na grę przeznaczyć mogą znacznie więcej. Niemniej jednak nie powinny to być kwoty w jakimś stopniu zaburzające domowy budżet. Sumą, która pozwala na intratne i zarazem bezpieczne zakłady przy odpowiednio dobranej taktyce, jest kwota rzędu 1000–2000 zł. Mając taką sumę, bez problemu można dostosować się do grania singlami (pojedyncze zdarzenia), nie przekraczając kwoty 2–5% kapitału (w początkowej fazie 20–50 zł na zakład). Niemniej jednak bez względu na wysokość budżetu musimy nauczyć się nim dobrze zarządzać.
Nie bierzemy tu pod uwagę graczy zawodowych, którzy dysponują kapitałem kilkudziesięciu lub nawet kilkuset tysięcy złotych. Taką grę, stosując młodzieżowy slang, można już nazwać „wyższą szkołą jazdy” i średnim, a już na pewno początkującym graczom bardzo do niej daleko.
Trzymaj się zasad
Większości graczy wydaje się, że zawodowym graczem może być każdy, a wystarczający do osiągnięcia tego statusu jest odpowiednio wysoki kapitał. To oczywiście niedorzeczne myślenie, bo przeciętny gracz, niezależnie od wielkości kapitału przeznaczonego na grę, nie będzie osiągał zysków. Działa to również w drugą stronę, czyli gracz profesjonalny nawet przy niskim budżecie zachowa wysoką rentowność, którą określa wskaźnik yield. Oczywiście jego dochody, biorąc pod uwagę złotówki, nie mogą być wtedy wysokie, bo to zależy od zainwestowanego kapitału, ale zdoła on osiągnąć profit 10–15%, co jest wynikiem znakomitym. Wszystko dzięki kilku zasadom, które zawodowi gracze uznają za newralgiczne i nie łamią ich pod żadnym względem.
Podstawowe zasady gry w zakładach bukmacherskich
- Odróżnij grę od zabawy – już na początku zastanów się, czy grasz tylko po to, aby zabić nudę lub dla dodatkowych emocji, czy może chcesz, aby zyski z zakładów bukmacherskich stały się ważną częścią Twoich przychodów. Jeśli to drugie, wyżej ceń systematyczny zysk niż rzadkie, ale wysokie wygrane.
- Na obstawianie przeznacz wolny kapitał – w żadnym wypadku pieniądze przeznaczone na życie nie mogą zasilać Twojego konta gracza. Powinny to być złotówki przeznaczone na własne zachcianki (w tym przypadku na zakłady).
- Ustal cel gry – w zakładach bukmacherskich tak jak w życiu należy mieć swój cel. Nie zwlekaj z jego określeniem, bo prędzej czy później bezcelowe granie narazi Cię na duże straty.
- Nie nastawiaj się na szybki zarobek – zakłady bukmacherskie traktuj jako inwestycję długoterminową. Nie nastawiaj się w związku z tym na częste i zarazem wysokie wygrane. Zrozum, że w tym biznesie pazerność nie popłaca.
- Ucz się na błędach – każdy przegrany zakład powinien być dla Ciebie pewną nauczką i czegoś Cię nauczyć. Jeśli nie wyciągasz wniosków z przegranych, to na profesjonalne granie nie jesteś jeszcze gotowy.
- Nie przekraczaj stawek – nie tylko zła passa może nas sprowadzić na manowce, również ta dobra może przyczynić się do naszego bankructwa. Niezależnie od tego, czy wygrasz, czy też nie, trzymaj się obranej strategii, która przejawia się m.in. w stosowaniu odpowiedniego systemu stawkowania (systemy bukmacherskie). Pochopne zmiany na pewno nie wyjdą Ci na dobre.
Pamiętaj
Zakłady bukmacherskie typuje się łatwo, znacznie trudniej o regularne zyski. Aby osiągać zyski w grze u bukmachera, w zasadzie sam kapitał na grę nie jest tak ważny jak zasady, którymi się kierujemy. Nawet w przypadku mniejszej puli możemy ją systematycznie zwiększać i z biegiem czasu grać za wyższe stawki. Na początku, gdy rozpoczynamy obstawianie zakładów, nie mamy jeszcze odpowiedniej wiedzy, przygotowania, doświadczenia. Nie warto od razu wchodzić na głęboką wodę, gdyż może się to źle skończyć. Możemy przegrać dużą kwotę pieniędzy i zrazić się do zakładów.
Dużo lepszym podejściem jest systematyczne zwiększanie kwot zakładów wraz z nabieraniem obycia w świecie bukmacherskim. Jeżeli typując przez miesiąc po 5 zł, wyszliśmy na plus, to wraz z początkiem kolejnego miesiąca możemy zwiększyć stawkę do 10 zł. Takie podejście sprawia, że droga do regularnych wysokich wygranych jest daleka, ale znacznie mniej wyboista. Tym bardziej że nie ciąży na nas presja związana z utratą większego kapitału. Dlatego pamiętajcie, aby pulę przeznaczoną na grę dobierać do stanu swoich finansów. Bankroll na koncie gracza powinien być tylko niewielką częścią Waszego ogólnego kapitału.