Analiza i typy na ostatnią kolejkę La Liga 2013/2014

Ocena 5.00/1 głos

Liga hiszpańska dobiega końca i spotkania w tej kolejce dadzą nam ostateczne rozstrzygnięcia. 

4 niedzielne mecze zaplanowane na godzinę 18 wydają się być najciekawsze z racji tego, że w każdym z nich wystąpią drużyny zagrożone spadkiem. Emocji z tego względu z pewnością nie zabraknie.

Oprócz absolutnego hitu na Camp Nou ciekawie powinno też być w San Sebastian, gdzie miejscowy Real podejmie Villareal.

Real Sociedad v Villareal

Pierwsze spotkanie zaplanowane na niedzielę. Zdecydowanego faworyta spotkania trudno jednoznacznie wskazać, ponieważ obie drużyny mijający sezon mogą zaliczyć do udanych. Zarówno jedni jak i drudzy będą reprezentować swój kraj w przyszłorocznych rozgrywkach na europejskich boiskach. Pozostaje jedyna kwestia, które miejsce zajmą obie ekipy na koniec sezonu, a na chwilę obecną trzypunktową przewagę nad rywalem mają gracze Realu Sociedad. Żółta Łódź Podwodna ma jeszcze szansę na wyprzedzenie przeciwnika, aczkolwiek warunkiem koniecznym do tego jest zwycięstwo w tej konfrontacji. Także i gospodarze mają o co walczyć, bowiem nadal wierzą w zajęcie piątego miejsca na koniec sezonu. By tak się stało potrzebne będą trzy punkty i potknięcie Sevilli w spotkaniu z Elche.

Zwycięzcy Ligi Europy będą chcieli jednak z wszelką cenę godnie pożegnać się z kibicami i podziękować im za bardzo udany sezon. Dla obu zespołów będzie to już czwarta konfrontacja w bezpośrednim pojedynku w tym sezonie. Na początku sezonu nieco lepsi okazali się Baskowie w ramach Pucharu Króla wygrywając w dwumeczu zaledwie 1:0. W międzyczasie jednak doszło do starcia na El Madrigal, gdzie gospodarze rozbili przyjezdnych aż 5:1, a sam szkoleniowiec Villareal pałał się zachwytem nad grą swoich zawodników. Mimo wszystko Real Sociedad powinien okazać się lepszy w tym starciu, w przekroju całego sezonu wyglądają na solidniejszą drużynę i na finiszu rozgrywek przed własną publicznością koniecznie muszą to udowodnić. Warto postawić ten mecz w Lidze Typerów, gdzie kurs na gospodarzy wynosi 2.00

Kto ostatecznie pod kreską – czyli walka o utrzymanie.

Rayo v Getafe

Rayo Vallecano podejmie na własnym stadionie Getafe i wynik tego starcia będzie miał spore znacznie w kontekście pozycji na koniec sezonu. Gospodarze przed tą kolejką zajmowali jedenaste miejsce co było sporym sukcesem patrząc na to jak radzili sobie przez pierwszą połowę sezonu. Ich gra wygląda znacznie gorzej i przez spory okres czasu tylko na krótkie chwile opuszczali strefę spadkową. Paco Jemez potrafił jednak na tyle wstrząsnąć swoimi podopiecznymi, że Ci z kolejki na kolejkę prezentowali się co raz lepiej co od razu przerodziło w znacznie lepszą sytuację klubu. Rayo swojej pozycji sprzed 38 kolejki już nie poprawi, ale na chwilę obecną spadli na dwunaste miejsce po zwycięstwie Malagi nad Levante. W razie ewentualnego zwycięstwa Espanyolu w tej serii spotkań gospodarze spadną jeszcze pozycję niżej. Tak więc by utrzymać lokatę zajmowaną przed tą serię spotkań potrzebują kompletu punktów w starciu z Getafe, które wciąż nie jest pewne utrzymania. Goście nie mogą oglądać się za siebie i liczyć na potknięcia rywali, tylko sami muszą wziąć sprawy w swoje ręce i conajmniej zapunktować w tym meczu. Dla nich liczy się wyłącznie zwycięstwo bądź remis.

Ewentualna porażka sprawia, że muszą liczyć na rywali Realu Valladolid i Osasuny. Getafe w tym sezonie to zupełne przeciwieństwo swoich niedzielnych rywali. Piłkarze Cosmina Contry mają całkiem udany początek sezonu kiedy to krążyli w okolicach siódmego, ósmego miejsca, natomiast dalsza część rozgrywek przynosiła tylko wielki zawód i mnóstwo porażek, które powodują, że Getafe musi do ostatnich minut drżeć o swój ligowy byt. Ostatnie dwa mecze sprawiają jednak, że do tego pojedynku przystąpią z pewnym spokojem. Remis z Barceloną i zwycięstwo nad Sevillą z pewnością dodały im otuchy i pozwolą także i w tym meczu zapunktować. Taki zakład polecam w naszej Lidze Typerów – DNB Getafe 1.44.

Trener gospodarzy nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Nery'ego Castillo, Jonathana Viery, Jose Carlosa oraz Borjy Lopeza. Za czerwoną kartkę pauzuje natomiast Arbilla. Także szkoleniowiec przyjezdnych nie będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Z kadry wypadli Miguel Moia, Adrian Colunga, a także Sergio Escudero.

Przewidywane  składy:
Rayo: Ruben – Martinez, Ze Castro, Galvez, Tito - Trashorras, Niguez, Falque, Bueno, Rochina - Larrivey
Getafe: Julio Cesar – Lago, Lopez, Alexis, Valera - Lacen, Rodriguez, Gavilan, Lafita, Sarabia - Marica

Almeria v Athletic

Emocji nie powinno także zabraknąć na Estadio Mediterraneo, gdzie dojdzie do starcia Almerii i Athleticu Bilbao. Goście mają za sobą naprawdę znakomity sezon, bez względu na wynik tego i pozostałych spotkań ostatecznie zajmą czwartą lokatę co dla klubu jest kapitalną wiadomością. Miejsce tuż za podium sprawia bowiem, że otwierają się przed nimi drzwi do Ligi Mistrzów.

Ekipa z Andaluzji nie może zaliczyć mijającego sezonu do udanych, wciąż przecież nie są pewni utrzymania w lidze, ale fatalny sezon mogą wynagrodzić swoim sympatykom punktując w tym meczu i pozostając w Primera Division na przyszły sezon. Szanse na ich zdobycie mają całkiem realne. Athletic podejdzie do tego meczu bez większej presji, na luzie, a to może tylko pomóc gospodarzom w realizacji planu. Almeria trzy ostatnie mecze wygrała i tylko dzięki temu ma jeszcze o co walczyć. Historia pokazuje jednak, że przyjezdni mają patent na swojego rywala, pięć poprzednich starć padło ich łupem, mało tego w ostatnim ligowym spotkaniu rozgromili rywala 6:0.

Almeria ma zdecydowanie kompleks, ale jeśli chce marzyć o bezcennym punkcie musi zrzucić z siebie ten ciężar i zagrać jak przez ostatni miesiąc, dlatego najlepszym wyborem na to spotkanie wydaje się być over 2.5 . Athletic nie ma potrzeby za wszelką cenę bronić dostępu do własnej bramki, a w ofensywie mają kim straszyć obrońców rywali. Sama Almeria musi także nacierać na przeciwnika.

Przewidywane składy:
Almeria: Esteban - Dubarbier, Torsiglieri, Trujillo, Rafita - Diaz, Velez, Vidal - Corona, Verza - Zongo
Athletic: Irairoz - Balenziaga, Laporte, Jose, Iraola - Iturraspe, Rico - Muniain, Ander, Susaeta - Toquero

Pojedynek na śmierć i życie.

Konfrontacja Realu Valladolid przed własną publicznością z Granadą będzie z pewnością należał do tego gatunku. Porażka dla jednej z nich powoduje automatyczny spadek do Segunda Divison, dlatego nikt tutaj nie będzie kalkulował, liczył na rywali, tylko dla jednych jak i drugich najważniejsze będzie tutaj zwycięstwo i do tego z pewnością będą dążyć od pierwszego gwizdka.

Wspaniałego futbolu nikt się tutaj nie będzie spodziewał, ale walki nie będzie można odmówić żadnemu zespołowi. Zarówno gospodarze jak i goście dalecy są od nastrojów bojowych. Valladolid w obecnym sezonie zanotował zaledwie siedem zwycięstw, a gorsza od nich jest tylko drużyna Betisu. Gdyby tego było mało, to właśnie zespół z Sewilli pokonał w poprzedniej kolejce drużynę Realu 4:3, mimo że to goście trzykrotnie wychodzili na prowadzenie w meczu. W podobnych nastrojach są podopieczni Lucasa Alcazara, którzy w ostatnich czterech meczach zdobyli tylko jeden punkt. Strzelili przy tym zaledwie jedną bramkę tracąc aż dziesięć. Decydującą rolę w tym starciu może jednak mieć własny teren, własna publiczność. To ogromna motywacja dla zespołu grającego przed własną widownią, dlatego najrozsądniejszym wyborem w tym meczu wydaje się być zwycięstwo gospodarzy po kursie 2.20 dostępnym w Lidze Typerów.

Obaj szkoleniowcy nie będą mogli skorzystać ze wszystkich swoich piłkarzy i tak po stronie gospodarzy z gry wypadają Manucho Goncvalesa oraz Marca Valiente. Ten ostatni pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Trener gości nie będzie mógł skorzystać z usług Jeisona Murillo, który w poprzedniej kolejce obejrzał czerwoną kartkę.

Przewidywane składy:

Valladolid: Jimenez – Pena, Mitrovic, Valiente, Rukavina – Rubio, Rossi, Bergdich, Larsson, Jeffren - Guerra
Granada: Karnezis – Angulo, Ilori, Mainz, Nyom – Rico, Iturra, Piti – Brahimi, El Arabi, Riki

Podziel się
  • facebook
  • twitter
  • telegram

https://spryciarz.com/pilka-nozna/hiszpania/la-liga/analiza-i-typy-na-ostatnia-kolejke-la-liga-2013-2014-n169

Oceń ten tekst

Podobne artykuły