Po zimowej przerwie Totolotek Puchar Polski wraca na polskie stadiony. W grze o trofeum zostało osiem najlepszych drużyn, które powalczą o występ w wielkim finale na PGE Narodowym. Na pierwszy ogień idzie mistrz Polski, Piast Gliwice, którego czeka trudna rywalizacja z Lechią Gdańsk. Teoretycznie prostsza misja przed Cracovią, której jednak pierwszoligowy GKS Tychy również może napsuć krwi.
Sportowa rywalizacja rozpocznie się we wtorek 10 marca na Śląsku. Jej gospodarze, GKS Tychy, rozpoczęli piłkarską wiosnę remisując przed własną publicznością z Sandecją Nowy Sącz (2:2), co komplikuje ich walkę o awans do ekstraklasy. W walce o awans do półfinału faworytem wydaje się Cracovia, jednak wiele będzie zależało od trenera Michała Probierza i jego umiejętności rotowania składem. Dla zawodników spod Wawelu mecz w Tychach będzie czwartym spotkaniem rozegranym w ciągu zaledwie 11 dni, a piłkarze będą mieli w nogach trudne starcia z Legią Warszawa, Górnikiem Zabrze i derby z Wisłą. Pomimo trudnego terminarza eksperci wierzą w Pasy. Legalny bukmacher Totolotek na wygraną gości oferuje kurs 2.0, a remis (3.5) i zwycięstwo GKS (3.4) oceniane są jako znacznie mniej prawdopodobne.
Dzień później, w środę 11 marca, na boisko w Gdańsku wyjdą piłkarze Lechii i Piasta Gliwice. Mistrz Polski nie będzie faworytem w tym wyjazdowym starciu. Dla drużyny Waldemara Fornalika będzie to już druga tegoroczna wyprawa do Trójmiasta – w 22. kolejce PKO Ekstraklasy Piast przegrał z Lechią 0:1, a jedyną bramkę zdobył Flavio Paixao. Za złotówkę postawioną w Totolotku na to, że w ćwierćfinale rozgrywek pucharowych wynik będzie taki sam, można zarobić 7,70 zł (minus podatek), więc fani liczący na powtórkę z rozrywki mogą znacznie pomnożyć swoje środki. Według legalnego bukmachera większe szanse na wygraną mają gospodarze (kurs 2.15), a ewentualne zwycięstwo Piasta (3.21) jest oceniane jako tylko odrobinę bardziej prawdopodobne niż tryumf GKS Tychy nad Cracovią.
Tydzień później, 17 i 18 marca, do walki o półfinał przystąpią kolejne cztery zespoły. Najpierw w Mielcu Stal podejmie Lecha Poznań, a dzień później w Legnicy lider PKO Ekstraklasy, Legia Warszawa, zmierzy się z Miedzią. Wygrana pierwszoligowców w którymkolwiek z tych spotkań będzie sporą niespodzianką.
Wizyta YouTuberów i zabawa na trybunach
Wyjątkowa niespodzianka czeka na fanów, którzy pojawią się na trybunach w Gdańsku. To właśnie tę miejscowość odwiedzą znani piłkarscy YouTuberzy – Piotr „Wąs” Wąsowski oraz Lord Koks. Duet, którego popisy można śledzić na kanałach „Wąs&Koks” i „Totolotek”, najpierw sprawdzi czy mieszkańcy „żyją” meczem, a następnie uda się na stadion, gdzie oprócz kibicowania sprawdzi jakość cateringu. Specjalna ekipa filmowa odwiedzi także Tychy, gdzie będzie przygotowywać reportaż zza kulis.
Na wszystkich czterech stadionach nie zabraknie konkursów z nagrodami dla kibiców. O emocje i zabawę zadbają hostessy wyposażone w tablety, na których będzie można wytypować wynik meczu. Autorzy poprawnych typów zgarną nagrody. Sponsor tytularny Totolotek Pucharu Polski jest blisko kibiców przez cały sezon, już od decydującej fazy rozgrywek okręgowych. W każdej kolejnej rundzie fani mają szansę zgarnąć bilety na mecz swojej ukochanej drużyny. Konkursy z nagrodami odbywają się w mediach społecznościowych i punktach stacjonarnych, a na stronie Totolotek.pl można znaleźć ciekawe oferty specjalne i zakłady dedykowane tym rozgrywkom.
Terminarz 1/4 finału Totolotek Pucharu Polski:
- GKS Tychy – Cracovia; 10 marca, godz. 18, Stadion Miejski w Tychach
- Lechia Gdańsk – Piast Gliwice; 11 marca, godz. 18, Stadion Energa Gdańsk
- Stal Mielec – Lech Poznań; 17 marca, godz. 18, Stadion MOSiR w Mielcu
- Miedź Legnica – Legia Warszawa; 18 marca, godz. 18, Stadion Miejski w Legnicy