Kilka tygodni oczekiwania wkrótce będzie miało szczęśliwy finał. Już 29 maja wraca PKO BP Ekstraklasa. Co powinien wiedzieć każdy kibic i typer przed wznowieniem rozgrywek?
81 dni będzie trwała przerwa między meczami Ekstraklasy, kiedy w piątek o godzinie 18:00 staną naprzeciwko siebie piłkarze Śląska Wrocław i Rakowa Częstochowa. Jak będą wyglądać spotkania w nowej, postkoronowirusowej formule? Czy bukmacherzy przygotowali dla swich graczy specjalne promocje bukmacherskie? O tym wszystkim dowiesz się z tego tekstu.
Przez koronawirus gra bez uprzejmości
Przez ostatnie tygodnie przedstawiciele PZPN, Ekstraklasy S.A., klubów oraz Komisji Medycznej PZPN pracowali nad najlepszymi rozwiązaniami dla bezpiecznego powrotu do gry. W wyniku konsultacji powstał specjalny dokument o nazwie Zasady organizacji meczów w ramach Rozgrywek Piłkarskich o Mistrzostwo Ekstraklasy w sezonie 2019/20 w związku z ograniczeniami w okresie stanu epidemii COVID-19. Zawiera szereg regulacji, do których będą musiały stosować się wszystkie osoby przebywające na stadionie.
Od szczegółowych, jak nakaz picia wody z jednej butelki tylko przez jedną osobę, przez bardziej ogólne. Na każdym obiekcie zostaną wyznaczone cztery strefy (0, 1, 2, 3). Piłkarze i członkowie sztabu technicznego przebywający na ławkach rezerwowych będą musieli nosić maski zasłaniające usta i nos, wyposażone w odpowiednie filtry. Oczywiście pierwsi trenerzy będą mogli je ściągnąć w trakcie instruowania swoich graczy. Na stadionie nie zobaczymy na razie chłopców podających piłki. Płynność w grze ma zapewnić ustawienie 24 futbolówek wzdłuż boiska – sześć wzdłuż linii bocznych i końcowych. A co w momencie kiedy gra będzie się toczyć, a większość piłek znajdzie się poza boiskiem? Nad tym będzie czuwać sędzia techniczny, który ma prawo wyznaczyć jedną osobę z każdej drużyny odpowiedzialną na znalezienie i ustawienie piłki we wskazanych miejscach. W przypadku poważnych urazów i kontuzji na boisku będzie interweniować skład karetki pogotowia, który zastąpi noszowych.
200 – tyle osób będzie mogło przebywać maksymalnie na obiekcie podczas meczu Ekstraklasy. Konkretne limity dotyczą także wyznaczonych stref. Poruszanie się pomiędzy nimi również będzie ściśle regulowane. Zespoły mają wchodzić na płytę boiska osobno i w taki sam sposób z niej schodzić. Oczywiście, nie zobaczymy klasycznego przywitania i wszelkich grzeczności, które wymagają kontaktu bezpośredniego. Nie będzie zatem ani wymiany proporczyków klubowych, ani wymiany koszulek. Ławki rezerwowych będą skonstruowane tak, aby osoby na nich przebywające zachowywały bezpieczną odległość.
Zespoły muszą także przestrzegać czasu pojawienia się na stadionie. Gospodarze powinni się na nim pojawić najpóźniej 100 minut przed spotkaniem, natomiast drużyna gości może wejść na stadion dopiero 15 minut później. Piłkarze jednej drużyny będą przygotowywać się do meczu w dwóch szatniach. Z oczywistych powodów na stadionie nie zobaczymy również kibiców, ale to akurat może się wkrótce zmienić. PZPN wraz z przedstawicielami rządu pracuje nad rozwiązaniem, które umożliwi wpuszczanie na trybuny limitowanej liczby osób. Szczegóły powinny pojawić się już wkrótce.
Ekstraklasa w całej Europie! Oni jeszcze nie wiedzą...
Epidemia COVID-19 spowodowała zawieszenie praktycznie wszystkich europejskich lig. Z najmocniejszych do gry wróciła na razie Bundesliga, niedługo na boiskach prawdopodobnie obejrzymy również gwiazdy La Liga czy Serie A. Do tego czasu jednak wiele sportowych telewizji stara się wypełnić czas antenowy innymi rozgrywkami, co okazało się ogromną szansą dla Ekstraklasy. Na tę chwilę prawa do naszej ligi wykupiły stacje z 20 krajów świata!
eszcze kilka tygodni temu Marcin Animucki chwalił się stworzeniem nowoczesnej platformy streamingowej i aplikacji do oglądania meczów za granicą. Ta skierowana była głównie do Polaków mieszkających poza krajem. Teraz Ekstraklasę zobaczą kibice z takich państw, jak: Austria, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czarnogóra, Dania, Grecja, Irlandia, Izrael, Kosowo, Macedonia Północna, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Serbia, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja i Wielka Brytania. Finalizowane są właśnie rozmowy z nadawcami z Korei Południowej i Włoch.
- Chcemy wykorzystać zainteresowanie naszą ligą, która ruszy jako jedna z pierwszych w Europie po epidemii, do promocji naszych rozgrywek i własnego serwisu OTT – Ekstraklasa.TV. Z założenia sprzedajemy po 2 mecze w każdej kolejce w ramach niewyłącznych licencji. Prowadzimy rozmowy bezpośrednio z nadawcami, ale też z agencjami zajmującymi się sprzedażą praw mediowych na różnych rynkach oraz pośrednikami oferującymi wsparcie na wybranych terytoriach, rozmawiamy także z zewnętrznymi platformami OTT. Na tym etapie, wg już podpisanych umów, mecze PKO Bank Polski Ekstraklasy będą pokazywane w tym sezonie w co najmniej 16 krajach. Spodziewamy się, że kolejne umowy zostaną podpisane jeszcze w maju lub na początku czerwca.
– komentuje Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasy SA.
W Wielkiej Brytanii i Irlandii, gdzie cały czas przebywa wielu naszych rodaków, kibice obejrzą po dwa mecze każdej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Będą transmitowane na antenie bezpłatnej stacji Free Sports, która należy do spółki Premier Media Sarl. To operator kanałów Premier Sports (płatny) i właśnie Free Sports (bezpłatny) oraz właściciel sieci pubów w Anglii, Irlandii i Kanadzie. Oczywiście, mecze Ekstraklasy będą dostępne z angielskim komentarzem (hitem zapewne będą niedługo wymowy nazwisk polskich piłkarzy...). Premier Media Sarl ma spore doświadczenie, pokazuje również mecze innych lig – La Liga, Liga NOS, MLS, Serie A oraz JI League.
To doskonała wiadomość dla wszystkich fanów futbolu w Zjednoczonym Królestwie, którzy będą mogli śledzić na swoich telewizorach rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Z każdej kolejki pokażemy na żywo po dwa mecze całkowicie bezpłatnie poprzez platformę telewizyjną i naszą aplikację FreeSports.
– komentuje Richard Sweeney, dyrektor operacyjny w FreeSports.
W Izraelu natomiast nasze rozgrywki będą dostępne na kanałach telewizyjnych Sport 1 oraz Sport 2, które transmitują również francuską Ligue 1 i belgijską Pro League. Spragnieni piłki nożnej na żywo kibice z Niemiec, Austrii i Szwajcarii obejrzą Ekstraklasę na kanałach operatora Sportdigital. Co ciekawe, stacja kupiła również prawa do sezonu 2020/21, w sumie pokaże nawet 40 meczów PKO BP Ekstraklasy na żywo. Możliwość pokazania wszystkich 88 meczów sezonu 2019/20 uzyskała agencja Spring Media, która udostępni je na kanałach sportowych w Danii, Szwecji i Norwegii. Zwłaszcza w tym ostatnim kraju także przebywa wielu Polaków. W krajach skandynawskich przeprowadzona zostanie kampania promocyjna, która prezentuje topowych zawodników grających w PKO BP Ekstraklasie oraz atmosferę stadionową i emocje kibiców podczas meczów. Licencje na transmisje wszystkich meczów zostały sprzedane również do wspomnianych siedmiu krajów bałkańskich.
Cieszymy się, że włączamy Ekstraklasę do naszego portfolio praw premium. Jestem przekonany, że rozgrywki te będą z chęcią oglądane przez izraelskich fanów sportu
- Direktesport jest największym sportowym serwisem streamingowym w Norwegii i z radością będziemy prezentować Ekstraklasę naszym widzom. Polacy są zdecydowanie największą grupą imigrantów w Norwegii i tym bardziej cieszymy się, że już wkrótce będziemy mogli pokazywać zarówno polskim, jak i norweskim widzom rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
powiedział Adar Zahavi, CEO Charlton Limited oraz skomentował Helge Birkelund, wiceprezes ds. sportu w Amedia.
W ostatnich sezonach w PKO BP Ekstraklasie brylują piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego. Teraz są rozchwytywani również w swoich krajach, gdzie pełnią rolę ambasadorów i przedstawiają nasze rozgrywki w rodzimych mediach. W Portugalii wielu wywiadów udzielili ostatnio Pedro Tiba z Lecha Poznań i Andre Martins z Legii Warszawa.
Mecze Ekstraklasy można też oczywiście oglądać w serwisie streamingowym Ekstraklasa.TV.
Hity na kolejny początek
27 kolejka Ekstraklasy, czyli pierwsza po wznowieniu rozgrywek, od razu zapewni kilka hitowych spotkań. Wiadomo, że ze względu na długą przerwę wszystkie mecze potraktujemy wyjątkowo, ale warto przyjrzeć się tym, które skupiają uwagę kibiców także w normalnych czasach.
Lech Poznań – Legia Warszawa
Polski klasyk, mecz utytułowanych drużyn od wielu lat rywalizujących ze sobą o mistrzostwo i wszelki prestiż. Spotkania między Lechem i Legią zawsze obfitują w wiele niespodzianek, zwrotów akcji i spektakularnych goli. Mamy nadzieję, że i sobotni mecz dostarczy wielu emocji. Jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa to Legia byłaby faworytem tego spotkania, ale teraz jest wiele niewiadomych. Legia co prawda pokonała w Totolotku Pucharze Polski Miedź Legnicę 2:1 i pokazała, że jest w formie, ale skład na Lecha będzie nieco inny. W meczu nie zobaczymy z pewnością Piłkarza Lutego, czyli Jose Kante oraz Pawła Wszołka. Czołowi zawodnicy Wojskowych pauzują za kartki. Wciąż nie wiadomo, kto wystąpi między słupkami. W pucharowym spotkaniu na Dolnym Śląsku zobaczyliśmy Wojciecha Muzyka, ale być może Radosław Majecki lub Radosław Cierzniak zdążą się wykurować.
Kibice Lecha Poznań z pewnością odetchnęli z ulgą, kiedy przedstawiciele klubu ogłosili podpisanie aneksu z Christianem Gytkjaerem. Na jego mocy napastnik i lider klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy zostanie w drużynie do końca obecnego sezonu. Po kontuzjach do treningów wracają Paweł Tomczyk oraz Thomas Rogne, a w meczu z Legią być może zobaczymy także Roberta Gumnego. Typuj Lech Poznań – Legia Warszawa.
Nasz typ: remis - Fortuna kurs 3.41
Piast Gliwice – Wisła Kraków
Teoretycznie mecz między drużynami z miejsc 2 i 13 nie powinien wzbudzać większych emocji, ale w tym przypadku jest inaczej. Piast Gliwice to Mistrz Polski, który wciąż depcze Legii Warszawa po piętach i chce znów sprawić niespodziankę swoim kibicom (i zapewne przeciwnikom Legii). Zawodnicy przygotowywali się do pierwszego meczu po wznowieniu rozgrywek bardzo solidnie, ciężko trenując w Arłamowie, w którym przed Euro 2016 i Mundialem 2018 trenowała reprezentacja Polski. Pech chciał, że podczas zajęć kontuzji doznał lider drużyny, Gerard Badia, który będzie pauzował około miesiąca i nie zagra z Wisłą Kraków. Być może na jego pozycji zastąpi go jego rodak, Jorge Felix, który z 12 golami jest najlepszym strzelcem drużyny. Na swoją szansę liczy także Tiago Alves, Portugalczyk, który jeszcze nie zadebiutował w zespole Piasta.
Z kolei Wisła Kraków to jedyna niepokonana drużyna Ekstraklasy w 2020 roku. Przed przerwą zanotowała serię ośmiu meczów bez przegranej, dzięki czemu wydostała się ze strefy spadkowej. Co ciekawe, zawodnicy Wisły Kraków także przygotowywali się do wznowienia rozgrywek w Ałamowie, choć w innym terminie, niż Piast Gliwice. W ekipie Białej Gwiazdy w najbliższym meczu zabraknie coraz lepiej spisującego się Lukasa Klemenza, który ma przymusową przerwę z powodu nadmiaru żółtych kartek. W ostatnim czasie w Wiśle doszło do zmian w zarządzie. Dotychczasowego prezesa Piotra Obidzińskiego zastąpił Dawid Błaszczykowski, brak Kuby Błaszczykowskiego. Mecz pomiędzy tymi drużynami już w sobotę o 17:30. Typuj mecz Piast Gliwice – Wisła Kraków.
Nasz typ: wygrana Wisły Kraków - STS kurs 3.49
Lechia Gdańsk – Arka Gdynia
Derby Trójmiasta, które z wielu powodów będą wyjątkowe. I nie chodzi oczywiście jedynie o przerwę z powodu koronawirusa. Jeszcze na początku pandemii Arka była w bardzo trudnej sytuacji właścicielskiej i finansowej, co groziło nawet upadkiem klubu. Przejął go jednak nowy właściciel Michał Kołakowski, który będzie kierował Arką wraz z ojcem, Jarosławem Kołakowskim, znanym i cenionym menadżerem m.in. Kamila Glika. Nowym trenerem został zaś Ireneusz Mamrot, który z Jagiellonią sięgał m.in. po wicemistrzostwo Polski. Podobno w drużynie panuje świetna atmosfera i wyczuwalna jest bardzo duża motywacja, by nowego właściciela i trenera powitać wygraną w jednym z najważniejszych meczów każdego sezonu. Arka musi zacząć punktować, by walczyć o wyjście ze strefy spadkowej, a to będzie bardzo trudne zadanie.
W Lechii Gdańsk także doszło do zmian kadrowych. Z klubu odeszli Rafał Wolski (Wisła Płock) oraz Sławomir Peszko (Wisła Kraków). Stanowisko trenera nadal należy do Piotra Stokowca, o którym mówi się, że jak nikt inny ma patent na Arkę. Z tym zespołem, prowadząc wiele klubów Ekstraklasy, przegrał tylko raz na 11 meczów. Jak sam jednak przyznaje, myślenie o Arce w kategorii ulubionego rywala byłoby zgubne. Zapowiada koncentrację i walkę o każde punkty, aby pozostać w grupie mistrzowskiej. Derby Trójmiasta odbędą się na deser w niedzielę o godzinie 17:30. Typuj spotkanie Lechia Gdańsk – Arka Gdynia.
Nasz typ: remis - Totolotek kurs 3.60
Promocje na restart Ekstraklasy
- STS - zakład bez ryzyka 200 zł na Ekstraklasę
- TOTALbet - freebet 25 zł - postaw 50 zł na mecze Ekstraklasy a otrzymasz freebet 25 zł.
- LV BET - super typer - wytypuj poprawnie 8/8 meczów i wygraj 20 000 zł. Za 7 poprawnych trafień nagroda wynosi 5 000 zł, za 6 otrzymasz 10 zł.
- LV BET - stawiaj bez podatku - od piątku 29.05. do niedzieli 31.05. za zakład kombi z minimum 3 sekcjami i kursem całkowitym kuponu minimum 2.50 nie płacisz podatku.
- eWinner - 100 zł cashback na powrót Ekstraklasy
- Fortuna - Pewniak 40 za 40 zł bonus 100%
- Fortuna - Ekstraklasa Ekspert+
- forBET - 50% bonusu od depozytu do aż 500 zł
- Totolotek - Lucky Loser cashback 25 zł + konkurs z okazji startu Ekstraklasy na Instagramie
- Betclic - Piłkarski Jackpot z pulą 35.000 zł
Wszyscy obstawiają Ekstraklasę!
Powrót meczów Ekstraklasy będzie niezwykle ciekawy z wielu powodów. Te sportowe są oczywiste, ale teraz będziemy mogli spojrzeć na naszą ligę z innej perspektywy. Pierwszy raz rozgrywki będzie oglądało tylu kibiców w tak wielu krajach. Pół żartem, pół serio, komentarzy sportowi i eksperci mówią, że wielu prezesów liczy także na zainteresowanie zawodnikami ich klubów i transfery za granicę za duże sumy. Duże, jak na Ekstraklasę oczywiście. Aby jednak do nich doszło, piłkarze muszą się odpowiednio zaprezentować, a wtedy rzeczywiście może być to dla nich wyjątkowa szansa.
Z pewnością zauważymy również poszerzenie oferty na Ekstraklasę w ofercie zagranicznych bukmacherów, jak Bet At Home czy Unibet. Również typerzy spoza Polski zainteresują się polskimi klubami, by celniej obstawiać zakłady. Zapewne wiele kuponów będzie obstawianych za pomocą aplikacji bukmacherskich, bardzo popularnych wśród typerów w zachodnich krajach Europy. Oczywiście, także legalni bukmacherzy działający w Polsce już zapowiadają szereg promocji i bonusów związanych z wznowieniem Ekstraklasy. Śledźcie nasz portal, aby być na bieżąco ze wszystkimi nowościami!