Zwycięstwo w pierwszym meczu nowego roku dałoby Sevilli awans na świetną, czwartą pozycję w hiszpańskiej ekstraklasie. Grająca w kratkę Celta Vigo wydaje się być idealnym rywalem na taką okazję.
Primera Division, Sevilla – Celta Vigo, sobota, 03.01.2015, godz. 18.00
Obu sobotnich rywali w tabeli tylko pozornie dzieli niewiele – Sevilla jest na szóstym miejscu, a Celta Vigo na ósmym. Jednak tak naprawdę jest to przepaść. Gospodarze to czołówka ligi i jedna z kilku drużyn próbujących ścigać trójkę gigantów, a goście mają aż o 10 punktów mniej i uprawnione jest określanie ich mianem „średniaka”.
Od pół roku Sevilla jest zespołem szczególnie bliskim polskim kibicom. Grzegorz Krychowiak nie tylko zdobył już sobie pewną pozycję w pierwszej jedenastce, ale uznawany jest wręcz za jednego z kilku najważniejszych graczy drużyny. Jego twitterowy dowcip w ubiegłym tygodniu (28 grudnia - hiszpański prima-aprilis) o transferze do Premier League wprowadził w błąd polskie media, ale i poważnie przestraszył lokalnych fanów.
Sevilla w poprzedniej kolejce tylko zremisowała bezbramkowo z Eibar, ale wcześniej kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa, bez względu na to, w jakich rozgrywkach brała udział. Ewentualna wygrana nad Celtą oraz zaległy mecz z Espanyolem w zapasie powodują, że zespół ze stolicy Andaluzji ma szanse nawet na dogonienie trzeciego w tabeli Atletico Madryt. Aktualna strata wynosi 5 punktów.
Celta nieźle zaczęła rozgrywki, ale w ostatnich tygodniach zaliczyła spadek formy. W poprzedniej kolejce na własnym stadionie przegrała 0:1 ze słabiutką Almerią. Aż ciężko uwierzyć, że ten zespół potrafił kilka tygodni temu sensacyjnie pokonać Barcelonę. Sevilla jest zdecydowanym faworytem, ale z pewnością będzie pamiętać, że goście z Vigo raz na jakiś czas potrafią być nieobliczalni.
Ciekawe kursy w bukmacher:
Sevilla wygra – 1.69 (zakład z marżą 0%)
Suma goli – poniżej 2.5 – 2.08
Wynik / Obie drużyny strzelą – Sevilla/Nie – 3.00
Grzegorz Krychowiak strzeli bramkę – 5.00