W poradniku typera, w sekcji poświęconej legalnym polskim bukmacherom przybliżamy zasady działania branży bukmacherskiej. Znajdziecie tam m.in. artykuł o tym jak zarabiają bukmacherzy, w którym przybliżona została kwestia zmiany kursów bukmacherskich. Warto zapoznać się z nim przed dalszą lekturą niniejszego artykułu.
Tym razem dowiecie się, jak działa mechanizm odwrotnej zmiany kursów i czy możliwe jest oszacowanie prawdopodobieństwa na podstawie zmian kursów.
- Wiedza o zmianach kursów bukmacherskich
- Co to jest odwrotna zmiana kursów?
- Wpływ nasycenia rynku na odwrotną zmianę kursów
- Czy da się ocenić prawdopodobieństwo na podstawie zmian kursów?
- Odwrotna zmiana kursów w koszykówce
- Pułapki związane ze zmianami kursów
- Czy odwrotne zmiany kursów mogą być dobrą strategią?
- Podsumowanie
Wiedza o zmianach kursów bukmacherskich
Wiemy już, że bukmacherzy zmieniają kursy przede wszystkim po to żeby zarobić. W przypadku głębokiego rynku zakłady nie wymagają wysokiej marży i asymetria kursów bukmacherskich nie jest tak widoczna jak w przypadku rynków płytkich, charakterystycznych dla niskich lig i turniejów.
Obecnie bez trudu znajdziemy w internecie bardzo szczegółowe informacje o zmianach kursów bukmacherskich, pozwalające śledzić zmiany na rynku z dużo dokładnością. Jest to bardzo pomocne przy samodzielnej analizie wahań kursów oraz wyborze najkorzystniejszego bukmachera, zwłaszcza w przypadku zakładów o wysokich kursach na underdogów. Wiedza oraz łatwość dostępu do informacji o tym jak i dlaczego zmieniają się kursy może prowadzić również do poważnego błędu jakim jest zbyt duże kierowanie się podczas obstawiania tendencjami zmian na rynku.
Co to jest odwrotna zmiana kursów?
Odwrotna zmiana kursów to działanie bukmacherów mające na celu zmniejszenie nasycenia danego rynku zakładami. Proces ten występuje w przypadku zakładów, w których większość typów postawiono na jedną opcję, a korzystna zmiana kursu nastąpiła na drugą opcję.
Spójrzmy na przykład meczu piłkarskiego z trzema możliwymi rozstrzygnięciami, w którym kursy wystawione przez bukmacherów wyglądają następująco:
1 | X | 2 |
3.75 | 3.40 | 1.90 |
Drużyna gości jest wyraźnym faworytem, ale stawką dla drużyny gospodarzy jest pewne wyjścia z grupy i walka w 1/8 finału. Goście nie mają już na to szansy. W żadnym z zespołów nie nastąpiły drastyczne zmiany, brak kontuzji, czerwonych kartek etc., jedynie morale uległo zmianie. Goście poza honorem nie mają nic do stracenia, z pewnością nie będą chcieli zapisać się w historii jako zespół, który przegrał wszystkie mecze w grupie. Ponadto „na papierze” wciąż są zespołem lepszym, ale to jednak zespół gospodarzy ma już na swoim koncie zwycięstwo i remis.
Bukmacherzy uwzględniają wszystkie czynniki, co znajduje odzwierciedlenie w kursach. Typerzy mają jednak inne zdanie, uznając kurs na zwycięstwo gospodarzy za drastycznie zawyżony, upatrują tam wartościowego zakładu (w bezpieczniejsze opcji byłby to zakład zwycięstwo lub remis) i kurs zaczyna drastycznie spadać. Kursy zamknięcia wyglądają tak:
1 | X | 2 |
2.70 | 3.05 | 2.82 |
Jak widać prawdopodobieństwo remisu wzrosło nieznacznie, pozostając niemal tak samo kuszącą opcją dla osób rozważających go wcześniej. Największe różnice widać w kursach na zwycięstwo danej drużyny. Nastąpiła zmiana i gospodarze z underdogów nagle stali się faworytami. Co to w praktyce oznacza?
Wpływ nasycenia rynku na odwrotną zmianę kursów
Pamiętajmy, że nasycenie rynku nie jest związane z łączną sumą pieniędzy postawioną na cały mecz ale na konkretne wyniki. W omawianym przykładzie możemy dostrzec dwie istotne rzeczy. Widać jak w dużych turniejach, w których mamy do czynienia z głębokim rynkiem, na kursy zamknięcia wpływają wyniki poprzednich meczów w fazie grupowej oraz to jak emocjonalnie potrafią reagować na nie typerzy.
Cechą każdego rynku jest to, że większą część zakładów stanowi wkład rekreacyjnych typerów. W przypadku rynku głębokiego, jakim niewątpliwie są mecze mistrzostw świata, tendencja ta jest szczególnie wyraźna. Spadki kursów widać znacznie szybciej, ponieważ ludzie widząc pikujący kurs podejrzewają, że to właśnie inni gracze dotarli do kluczowych informacji, a zatem szkoda czasu by samemu zagłębiać się czasochłonną analizę. Zwłaszcza, że kurs na zdarzenie w międzyczasie spadnie jeszcze bardziej. To dość częsty błąd, którzy potrafią wykorzystać zawodowi gracze, ale jak wiemy, stanowią oni ledwie nikły procent wszystkich typerów.
Czy da się ocenić prawdopodobieństwo na podstawie zmian kursów?
Wróćmy do omawianego przykładu. Nietrudno zgadnąć, że drużyna gospodarzy ostatecznie przegrała mecz, a bukmacherzy zarobili na tym zapewne sporą sumę. Na drastycznym spadku kursów skorzystali tylko nieliczni. Ale czy na pewno? Analizując wahania kursów i widząc w pewnym momencie ich pikującą tendencję, możemy być pewni tylko jednej rzeczy – bukmacherzy reagują na zmiany na rynku w czasie rzeczywistym. O tym w jaki sposób to robią i jak dane działanie odzwierciedla faktyczny rozkład zakładów na dane zdarzenie nie możemy mieć pewności.
Oczywiście w sytuacji idealnej, znając rozkład stawek rekreacyjnych i zawodowych graczy (lub prościej – graczy notujących niewielki procent zysku lub stratę w skali roku do tych z yield na poziomie około 20-30%) o wiele łatwiej byłoby nam ocenić realne szanse danego zespołu. Wynika z tego, że oszacowanie prawdopodobieństwa jedynie na podstawie zmian kursów jest praktycznie niemożliwe.
Bardziej doświadczeni gracze starają się szukać wartościowych zakładów na innych rynkach, choćby w handicapach. Niezależnie od tego czy będą to handicapy liczby zdobytych punktów w koszykówce, liczby bramek w hokeju na lodzie czy wygranych gemów w tenisie ziemnym, schemat działania zawsze pozostaje ten sam, a gracze nieustannie wpadają w te same pułapki.
Odwrotna zmiana kursów w koszykówce
Dobrym przykładem są mecze NBA, w których ogromna liczba zakładów na handicapy, zarówno różnicy punktów między drużynami jak i łączną sumę punktów zdobytych przez oba zespoły sprawia, że o wiele łatwiej wpaść w bukmacherską pułapkę.
W przykładowym meczu Chicago Bulls z Cleveland Cavaliers bukmacherzy wystawili kurs na łączną sumę punktów powyżej/poniżej 216.5 na 1.90. Podobnie było w przypadku handicapu na zwycięstwo różnicą punktów (-4,5/+4,5 pkt. można było obstawić po kursie 1,90). W żadnym z przypadku kursy te nie oznaczają, że mecz zakończy się wygraną Chicago Bulls różnicą minimum 5 oraz, że oba zespoły zdobędą łącznie powyżej 216 punktów. Kursy mają jedynie zapewnić bukmacherom możliwie równomierny rozkład zakładów na te konkretne zdarzenia.
Chicagowskie Byki są przed meczem faworytem i spora część zakładów ląduje po ich stronie. Kurs jest jednak dość niski więc typerzy szukają zysku wśród handicapów. Bukmacherzy jednak wcale nie musza zbytnio modyfikować kursów na zwycięstwo w meczu, wystarczy że zmienią nieznacznie wartości handicapów czyniąc je atrakcyjniejszą ale też bardziej ryzykowną opcją. Najprościej byłoby zwiększyć handicap punktowy w przypadku Byków, powiedzmy do -5,5, co tym samym powinno obniżyć kurs na +5,5 pkt. dla zespołu z Cleveland. Można jednak zastosować odwrotną zmianę kursów i zmniejszyć handicap do -3,5 pkt., co uczyni opcję +3,5 pkt. o wiele ciekawszą pod względem kursu.
Zakładając, że nastąpiła odwrotna zmiana kursów moglibyśmy przypuszczać, że bukmacher zmienił kurs na Chicago Bulls mimo iż wiąże się to dla niego z potencjalną stratą (ponieważ doświadczeni gracze stawiali na Cavaliers). W praktyce zmiana kursów mogła ale nie musiała nastąpić na skutek typów graczy, za to niemal na pewno była efektem wystąpienia innych dodatkowych czynników, takich jak choćby kontuzje zawodników. Analogicznie będzie to wyglądało w przypadku zakładów na łączną sumę zdobytych punktów.
Pułapki związane ze zmianami kursów
Mecz Chicago Bulls z Cleveland Cavaliers zakończył się zwycięstwem gospodarzy wynikiem 108 – 103, a zatem handicap -4,5 mieści się w nim idealnie. Po stronie bukmachera wylądowały zyski z zakładów -5,5 dla Bulls jak i +3,5 (oraz wyjściowe +4,5) dla Cavaliers. Z kolei zakład na łączną sumę punktów okazał się o wiele lepszym rozwiązaniem dla graczy upatrujących odwrotnej zmiany kursów w spadku kursów na opcję „powyżej”. Wliczając w to kurs wyjściowy, mieliśmy aż 6 atrakcyjnych możliwości wytypowania handicapu „poniżej”.
Łatwość dostępu do statystyk zakładów pod względem zmian kursów pozwala stwierdzić, że stosunkowo często zmiany kursów wypadają na korzyść ostatecznego zwycięzcy meczu. I to właśnie na tych danych bazują bukmacherzy zastawiając pułapki. Nie da się bowiem na podstawie odwrotnej zmiany kursów przewidzieć rozstrzygnięcia danego zakładu. Może to jedynie stanowić wskazówkę przy typowaniu, mogącą być wyznacznikiem tego w jakich granicach warto poszukiwać opłacalnego zakładu.
Zdarza się, że informacje tego typu są sprzedawane przez typerów jako skuteczna strategia obstawiania. Pomijając kwestię wiarygodności źródła, należy jednak pamiętać, że zwrot z takiej inwestycji będzie raczej niewielki.
Czy odwrotne zmiany kursów mogą być dobrą strategią?
Odpowiedź na to pytanie brzmi tak. Z jednym zastrzeżeniem – jest to przede wszystkim strategia dla bardziej doświadczonych i cierpliwych graczy. Analizowanie rynków handicapów pod kątem odwrotnej zmiany kursów, zwłaszcza w koszykówce, jest bardzo czasochłonne. Jeśli nie masz czasu lub cierpliwości, potraktuj te informacje jako wyznacznik do obstawiania innych zdarzeń w danym meczu lub pozostań przy graniu tradycyjnych handicapów, co w połączeniu z informacjami o czynnikach dodatkowych jest również bardzo dobrą strategią.
Jeśli jesteś fanem tenisa ziemnego zajrzyj również do poradnika poświęconego obstawianiu handicapów i spróbuj zaobserwować na ile odwrotna zmiana kursów może mieć wpływ na tamtejsze rynki.
Podsumowanie
Oto kilka najważniejszych rzeczy, na które powinniście zwrócić uwagę podczas obstawiania z wykorzystaniem odwrotnej zmiany kursów bukmacherskich:
- bukmacherzy stosują odwrotną zmianę kursu aby zmniejszyć nasycenie danego rynku – spadek lub wzrost danego kursu nie jest tylko i wyłącznie efektem dużej liczby zakładów na dane zdarzenie, może być pewnego rodzaju zachętą do postawienia na inne zdarzenie
- wyraźne spadki kursów mogą sugerować wartościowy zakład – typerzy przeświadczeni o tym, że przegapili istotne informacje często wyciągają taki wniosek, ale nie jest to regułą – często spadki kursów wypadają na korzyść ostatecznego zwycięzcy meczu, jednak warto samodzielnie przeprowadzić analizę danego spotkania i nie poddawać się takim sugestiom
- w dużych turniejach piłki nożnej na kursy zamknięcia istotny wpływ mają wyniki meczów fazy grupowej – kursy wystawiane są w oparciu o występ danej drużyny, nieco mniejsze znaczenie ma forma poszczególnych graczy – niekiedy zespoły nie mające nic do stracenia grają powyżej oczekiwań niż drużyny mające pewny awans, co nierzadko związane jest z kalkulacją na jakiego rywala trafi się w następnej rundzie
- bukmacherzy reagują na zmiany kursów w czasie rzeczywistym – mogą ale nie muszą stosować odwrotnej zmiany kursów, nigdy nie możemy mieć pewności, że tak się dzieje – oszacowanie prawdopodobieństwa tylko na podstawie zmian kursów jest praktycznie niemożliwe i należy tego unikać
- strategię obstawiania z wykorzystaniem odwrotnej zmiany kursów warto stosować przy handicapach – to strategia dla cierpliwych i uważnych graczy, ale można ją również stosować jako pomoc w analizie i obstawianiu innych zdarzeń.