Układ nagrody i teorie uzależnień

Ocena 4.31/42 głosy
Układ nagrody i teorie uzależnień

O uzależnieniu od hazardu pisaliśmy już na naszym portalu. Autor artykułu wskazał podstawowe przyczyny mogące prowadzić do uzależnienia, jego cztery główne etapy oraz nakreślił gdzie szukać pomocy.

Tym razem chcielibyśmy przyjrzeć się nieco bliżej teoriom uzależnień oraz temu, co w dużej mierze odpowiada za ludzką skłonność do uzależnienia, a co znajduje się w organizmie każdego człowieka, czyli dopaminie mającej bezpośredni wpływ na tzw. układ nagrody.

  1. Rola neuroprzekaźników w powstawaniu uzależnienia
  2. Teorie uzależnień
  3. Teoria neurobiologiczna
  4. Teoria psychologiczna
  5. Mechanizmy uzależnienia i ich wpływ na pozytywny bilans emocjonalny
  6. Współwystępowanie uzależnień

Kilkanaście lat dyskusji i sporów doprowadziło do tego, że Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne włączyło hazard, wcześniej rozpatrywany jedynie w kategorii nieszkodliwego przymusu, koniecznego do obniżenia emocjonalnego napięcia, do grupy uzależnień. Badania z pograniczna psychologii, neurologii i genetyki wykazały, że hazard, mimo iż rozpatrywany jako uzależnienie niechemiczne, ma o wiele więcej wspólnego z uzależnieniem chemicznym jakim jest narkomania, a źródłem największych podobieństw jest właśnie układ nagrody.

Rola neuroprzekaźników w powstawaniu uzależnienia

Układ nagrody, zwany także ośrodkiem przyjemności lub, bardziej fachowo, dopaminowym układem mezolimbiczno-czołowo-korowym został odkryty w połowie XX wieku zupełnie przypadkiem, kiedy to James Olds i Peter Milner, naukowcy prowadzący badania nad tworem siatkowatym u szczurów omyłkowo podłączyli elektrody do pęczku przyśrodkowego przodomózgowia. Zamiast spodziewanego efektu ucieczki zwierzęcia, zaczęli obserwować rosnące zadowolenie, a wszystko dlatego, że badacze trafili prosto w neurony szlaku mezolimbicznego uznawanego za podstawowy dla nagradzania mózgu.

Definicja: Układ nagrody (ośrodek nagrody, ośrodek przyjemności) – zbiór struktur mózgowych związanych z motywacją i kontrolą zachowania. 

Na drodze ewolucji układ nagrody wykształcił się aby zwiększać prawdopodobieństwo zachowań korzystnych dla organizmu, natomiast jego pobudzanie powoduje subiektywne odczuwanie przyjemności. Aktywowany zostaje podczas czynności popędowych takich jak jedzenie czy seks, ale także w trakcie wykonywania innych czynności, uznawanych po prostu za przyjemne. Można powiedzieć, że jest odpowiedzialny za przygotowawcze aspekty nagrody, odczuwane jako podekscytowanie lub głód. Kluczową rolę w powstawaniu uzależnień pełni także endogenny układ opioidowy, który wiąże się z nasyceniem i stricte konsumpcyjnymi aspektami nagrody, takimi jak uczucie odprężenia, spokoju czy błogostanu.

Przyjemność i szczęście
Każdy człowiek świadomie lub podświadomie dąży od osiągnięcia stanu zadowolenia.

Dopamina to neuroprzekaźnik uwalniany z zakończeń nerwowych układu współczulnego oraz rdzenia nadnerczy pełniący różne role w zależności od miejsca, w którym jest aktywny Dopamina oddziałuje na ośrodkowy i obwodowy układ nerwowy, jest odpowiedzialna za dobre samopoczucie poprzez regulację procesów emocjonalnych i psychicznych, ale jej niedobór lub nadmiar może wywołać w ludzkim organizmie również negatywne efekty. Niedobór dopaminy prowadzi do depresji, stanów lękowych, ciągłego zmęczenia czy niekiedy uczucia głodu, porównywalnego do głodu narkotykowego. Jej nadmiar powoduje z kolei spadek koncentracji, problemy z racjonalnym odbieraniem rzeczywistości czy wręcz omamy, a co za tym idzie – wzrost skłonności do hazardu. Może także powodować zaniedbanie podstawowych potrzeb fizjologicznych. Laboratoryjne szczury pod wpływem podrażniania ośrodka przyjemności niemal całkowicie zaniedbywały jedzenie. Normalne, czyli pozostające pod kontrolą, wydzielanie dopaminy ma zatem kluczowe znaczenie w powtarzalności czynności niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Wizualizacja mózgu człowieka.
Układ nagrody w mózgu, źródło: LA Johnson/NPR

Pozytywne uczucia są początkiem każdego uzależnienia. To właśnie one powodują, że sięgamy po więcej, chcemy jeszcze raz doświadczyć czegoś dobrego lub poprawić samopoczucie. Uczucia te można wywołać na wiele naturalnych sposobów: uprawiając sport, podróżując, spotykając się ze znajomymi, czytając czy też rozwijając jakiekolwiek hobby. Wszystkie te czynności wymagają jednak jakiegoś wysiłku, więc część osób woli wywołać emocjonalny dobrostan w prostszy sposób przy pomocy dostarczenia do organizmu związku chemicznego, wpływającego na funkcje biologiczne, zwanego substancją psychoaktywną.

Substancje psychoaktywne można podzielić na następujące grupy: alkohol, nikotyna, konopie, heroina, amfetamina, kokaina i benzodiazepiny. Działając bezpośrednio w mózgu, substancje te zmieniają nastrój oraz procesy myślowe i zachowanie, co z czasem może prowadzić do uzależnienia. Zapalenie papierosa zwiększa wydzielanie dopaminy o 200%, a zażycie amfetaminy o 1000%. Tak silną dawkę przyjemności z pewnością nie jest łatwo opanować, a chęć powtórzenia czynności, która ją wywołała pojawia się szybciej niż myślimy. W tym momencie do głosu dochodzą dwa wskaźniki mówiące o tym czy mamy do czynienia z uzależnieniemtolerancja i odstawienie. Tolerancja to konieczność zwiększania dawki danej substancji celem wywołania pożądanego efektu, czyli uwolnienia odpowiednio wysokiej dawki dopaminy. Z czasem niemożliwe staje się czerpanie przyjemności z codziennych bodźców (przykładowo – smaczny obiad to wzrost dopaminy „zaledwie” o 50%) bez zwiększania dawek przyjmowanej substancji. Z kolei niedobór substancji powoduje tzw. zespół odstawienia, co na poziomie fizjologicznym wiąże się ze wzrostem wydzielania hormonów stresu. Bodźce stresowe aktywują dopaminowy układ nagrody, stąd w przypadku abstynencji można założyć uwrażliwienie do nawrotu, co skutkuje dalszym przyjmowaniem substancji w obawie przed objawami występującymi po jej odstawieniu.

Teorie uzależnień

Na pytanie „dlaczego się uzależniamy?” odpowiadają dwie główne teorie. Pierwsza kładzie nacisk na neurobiologicznych skutkach działania substancji i wyjaśnianiu uzależnienia za pomocą pojęć biologicznych, druga – psychologiczna – opiera się na modelach behawioralnych i różnicach indywidualnych (podejście to zwane jest społeczno-kulturowym, ponieważ odwołuje się do czynników kulturowych i środowiskowych, które zwiększają prawdopodobieństwo uzależnienia od substancji).

Teoria neurobiologiczna

Wizualizacja mózgu człowieka.
Uzależnienie jest związane ze zmianami w mózgu.

W pierwszej teorii kluczowym pojęciem jest neuroadaptacja, czyli zespół zmian w mózgu, powstających wskutek ciągłego przyjmowania substancji, których celem jest przeciwstawienie się ostrym działaniom substancji. Wyróżniamy tutaj adaptacje wewnątrzukładowe, występujące w miejscu działania danej substancji oraz międzyukładowe, czyli zmiany w zakresie mechanizmów wyzwalanych pod wpływem działania substancji.

Przyjmowanie substancji w sposób powtarzany powoduje w mózgu zmiany procesów chemicznych umożliwiających przeciwstawienie się efektom działania danej substancji. Gdy zatem zaprzestanie się jej używania, homeostaza mózgu ulega zakłóceniu, a zmianom adaptacyjnym nic się nie przeciwstawia. W teoriach biologicznych trudno wskazać możliwość dziedziczenia większej skłonności do rozwinięcia uzależnienia od hazardu, ponieważ nie mamy do czynienia z substancją. Sprowadzenie uzależnienia do zmian mózgowych, spowodowanych przewlekłym przyjmowaniem substancji nie ma tutaj zastosowania.

Teoria psychologiczna

Psychologiczne próby wyjaśnienia zjawiska uzależnienia od substancji często bazują na pojęciach używanych także w odniesieniu do innych zespołów zachowań, obejmujących zachowania przymusowe lub impulsywne, takich jak zaburzenie obsesyjno-kompulsywne czy hazard. Akcent kładzie się zwłaszcza na zaburzenie kontroli nad używaniem oraz na kontynuowanie używania pomimo związanych z nim problemów. Wśród rozmaitych teorii psychologicznych wyjaśniających uzależnienie od substancji znajdują się podejścia kładące nacisk na uczenie się i warunkowanie (podejścia behawioralne), teorie poznawcze, poprzedzające tendencje w zachowaniu się (teorie osobowościowe) i modele racjonalnego wyboru.

W behawiorystycznym modelu nałogu mamy do czynienia z zachowaniem dającym się bezpośrednio obserwować. Często podkreślany jest fakt, że konkretne zachowanie jest podtrzymywane (lub staje się o wiele bardziej prawdopodobne) z powodu następstw takiego zachowania.

Angielski psycholog, badacz i teoretyk osobowości Hans Eysenck rozpatruje zagadnienie uzależnienia w kategoriach modelu zasobów psychicznych. Nawyk przyjmowania substancji, lub w omawianym przypadku – powtarzalność zachowania jakim jest nieustająca gra – pomaga w osiągnięciu celu, który związany jest z profilem osobowościowym danej osoby. Takim osobom korzyści przynosi powtarzanie schematu zachowania nawet wtedy, gdy po jakimś czasie pojawiają się negatywne następstwa takiego działania. U osób o zmiennym nastroju, drażliwych, o nastawieniu pesymistycznym, czy też introwertyków oraz u osób impulsywnych i agresywnych wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia uzależnienia. Jest ono również o wiele większe u osób przejawiających zachowania antyspołeczne. Osoby w młodym wieku, z objawami lęku czy depresji znacznie wcześniej zaczną szukać ucieczki od swoich problemów w świecie gry kuszącej wielką wygraną, a tym samym wcześniej doświadczą jej negatywnych skutków. Środowisko rówieśnicze ma na to duży wpływ, ponieważ pierwsze tego typu doświadczenia zdobywa się najczęściej u rówieśników (stąd też łatwiej o rozprzestrzenienie się zjawiska, ponieważ osoby nadużywające gry spędzają czas najczęściej w towarzystwie osób, które też to robią). Środowisko rodzinne ma tutaj o wiele mniejszy wpływ niż ma to miejsce np. w sytuacji nadużywania alkoholu bądź uzależnienia od nikotyny, które to substancje są o wiele bardziej „widoczne” w domu i dziecko ma okazję o wiele łatwiej się z nimi zetknąć, ale też zaobserwować ich negatywne skutki.

Tło społeczno-kulturowe, mogące zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia problemów z używaniem substancji psychoaktywnych, w przypadku uzależnienia od hazardu odgrywa nieco inną rolę. Niekorzystne warunki społeczno-ekonomiczne czy brak wykształcenia mogą znacząco wpłynąć na zwiększenie prawdopodobieństwa uzależniania od alkoholu bądź narkotyków. Odwrotnie w przypadku uzależnienia od gier hazardowych, gdzie im lepsze warunki bytowe tym większa ich dostępność (kasyna internetowe, aplikacje umożliwiające zawieranie zakładów bukmacherskich).

W myśl teorii racjonalnego wyboru, uzależnienie wiąże się głównie z utratą kontroli nad dalszą grą, co może objawiać się kontynuowaniem jej mimo silnego pragnienia ograniczenia lub zaprzestania lub granie w okresie dłuższym niż było to uprzednio zaplanowane. Osoby uzależnione mogą dokonać wyboru spośród dwóch możliwości, z których każdą da się ocenić z punktu widzenia jej przyszłych konsekwencji. Mimo iż rozumieją, że możliwość pierwsza jest korzystniejsza, wybierają drugą. Można powiedzieć, że ludzie są „poznawczo krótkowzroczni”, a ich zdolność do rozważenia przyszłych korzyści jest bardzo ograniczona.

Mechanizmy uzależnienia i ich wpływ na pozytywny bilans emocjonalny

Opisywane powyżej teorie bazują przede wszystkim na tym, że ludzki umysł ma część racjonalną i irracjonalno-magiczną, zanurzoną w świecie fantazji i pragnień, którą substancja czy też nadmiar dopaminy, szczególnie pobudza. Pragnienia i zamiary mylą się wówczas z realnymi faktami, rozwija się uległość umysłu, co rodzi specyficzny mechanizm zwany systemem iluzji i zaprzeczania, który podtrzymuje uzależnienie i ułatwia utratę kontaktu człowieka z rzeczywistością. Umysł człowieka przenosi się do świata iluzji, w którym żadne rzeczowe i racjonalne argumenty nie mają zastosowania. Postrzeganie świata jest całkowicie zmącone, a wraz z postępującym uzależnieniem reakcja na zwiększone dawki substancji lub emocji nie jest normalna; odgradza człowieka od realnego wymiaru zdarzeń.

Grupa kolegów wspólnie ogląda mecz piłki nożnej.
Nałogowy hazardzista podświadomie uracjonalnia potrzebę gry.

System iluzji i zaprzeczania działa okresowo bez udziału świadomości. Im większe dążenie do uśmierzenia negatywnych skutków nałogu (w przypadku hazardu np. utrata dużej ilości pieniędzy) i większa pokusa doświadczenia efektów pozytywnych (wizja wielkiej wygranej, chęć odegrania się, odbicia od dna) tym większa szansa, że system ulegnie aktywizacji. Zaczyna pojawiać się silne przekonanie o własnej mocy i wartości, a ogromna cześć uwagi skupiona jest na stworzeniu systemu objaśniającego wszystkie możliwe powody gry, jej sens czy konieczność, który prowadzi do powstania ideologii gry, bez której życie przestaje być cokolwiek warte.

Na co dzień każdy doświadcza pozytywnych i negatywnych uczuć, a naturalnym dążeniem człowieka jest osiągnięcie pozytywnego bilansu emocjonalnego. Staramy się zatem minimalizować negatywne skutki swoich działań, unikać powtarzania błędnych schematów, a skupiać się przede wszystkim na tym, co w życiu sprawia nam radość i daje szczęście. U osób uzależnionych obok systemu iluzji i zaprzeczeń rozwija się także mechanizm nałogowej regulacji uczuć i to właśnie on odpowiedzialny jest za pozytywny bilans emocjonalny (aby poczuć się lepiej po przegranej gramy dalej, bo przecież wygrana wcześniej czy później nastąpi, a wtedy bez wątpienia poczujemy się lepiej). Przeżywanie negatywnych stanów emocjonalnych nabiera w tym przypadku specyficznej dwoistości. Z jednej strony umysł otrzymuje sygnał aby unikać źródła przykrości (skoro przegraliśmy kolejny raz to należałoby zaprzestać gry), z drugiej zaś wskazuje na przyjemność związaną z potencjalną wygraną („tym razem na pewno się uda”). Tym samym, paradoksalnie, uśmierzanie przykrości staje się w zniekształconym przez mechanizm nałogowej regulacji uczuć umyśle jedynym źródłem odczuwania przyjemności.

Współwystępowanie uzależnień

Badacze zaobserwowali, że niektóre gry hazardowe szczególnie sprzyjają współwystępowaniu uzależnień, najczęściej od substancji psychoaktywnych. Rekreacyjnemu typowaniu wyników meczów w towarzystwie kolegów często towarzyszy alkohol i papierosy, które z czasem, z przyjemnego dodatku stają się warunkiem koniecznym do celebracji zwycięskiego zakładu lub elementami pomagającymi w ukojeniu smutku związanego z przegraną. Obecnie około 25% uzależnionych od hazardu osób ma również problem z uzależnieniem od alkoholu, co jest już wielkością niebagatelną. W latach 90-tych XX wieku z problemami alkoholowymi stykało się około 10% nałogowych hazardzistów.

Rozpoznanie uzależnienia od hazardu jest zatem o wiele trudniejsze niż uzależnienia od substancji psychoaktywnych, zarówno dla uzależnionego poprzez obserwację swoich zachowań jak i osób postronnych, dla których przez długi czas problem może pozostać zupełnie niewidoczny, a niekiedy błędnie utożsamiany z huśtawką nastrojów czy depresją, których źródeł upatruje się w niewłaściwym miejscu. Tymczasem to właśnie nałogowy hazard jest bardzo często głównym powodem depresji, z którą pacjenci zgłaszają się do specjalisty na terapię. Uświadomienie współwystępowania zaburzeń jest kluczowe dla podjęcia odpowiedniej terapii, a jednocześnie bardzo utrudnia leczenie, ponieważ wymaga skupienia się na obu zaburzeniach równolegle.

Podsumowując, uzależnienie wcale nie musi wiązać się z substancją chemiczną, acz może takim uzależnieniom sprzyjać. Silne emocje związane z ryzykiem grania za coraz większe stawki mogą nawet gdy są w stanie zastąpić substancje psychoaktywne, to z czasem mogą również doprowadzić do poważnych zmian fizycznych w mózgu. Jeśli interesujesz się sportem, regularnie śledzisz rozgrywki ligowe, opracowałeś niezawodny system obstawiania lub korzystasz z któregoś z popularnych systemów bukmacherskich, uważasz się za eksperta w tej dziedzinie, a uzależnienie od hazardu utożsamiasz tylko i wyłącznie z grą w kasynie lub na automatach, to z czasem mogą pojawić się u ciebie pierwsze symptomy uzależnienia.

Euforia po wygranej, smutek, żal, rozdrażnienie i agresja po porażce, coraz częstsze odgradzanie się od znajomych i problemy w komunikacji z rodziną wskazują na to, że twój układ nagrody mógł przestać działać poprawnie, a pierwszym krokiem do jego naprawy powinno być skorzystanie z fachowej pomocy. Zanim jednak będzie to naprawdę konieczne, można na kilka sposób temu przeciwdziałać czy wręcz zapobiec. Jeśli dostrzegasz u siebie jakiekolwiek symptomy uzależnienia, nie bagatelizuj ich. Spróbuj grać rzadziej i bardziej odpowiedzialnie, pamiętając, że nawet najbardziej przewidywalne zdarzenie w sporcie nie jest wolne od czynników losowych. Jeśli po wnikliwej analizie meczu, który chcesz wytypować zaczynasz mieć wątpliwości i widzisz luki w rozumowaniu – odpuść, może to bowiem oznaczać, że za bardzo ufasz instynktowi, który w typowaniu wyników nie ma nic do rzeczy i bywa bardzo złudny. Czasem lepiej odpuścić jeden, nawet z pozoru pewny zakład, niż doprowadzić do przegrania dziesięciu kolejnych, co z pewnością wywoła negatywne emocje, a te są wyjątkowo złym doradcą. Zrób przez ten czas coś konstruktywnego, spędź czas z rodziną i przyjaciółmi, a do gry wróć po przerwie, wypoczęty, z pozytywnym nastawieniem, traktując ją jedynie jako przyjemny dodatek w życiu, a nie cel sam w sobie.

Podziel się
  • facebook
  • twitter
  • telegram

https://spryciarz.com/poradnik-typera/uklad-nagrody-i-teorie-uzaleznien-149

Oceń ten tekst

Podobne artykuły